Kate Middleton uchodzi na świecie za ikoną stylu i elegancji. Żona Williama cieszy się nienaganną opinią i sympatią ludzi. Jest jednak jeden temat, który nie daje miłośnikom Kate spokoju.
Chodzi o medycynę estetyczną i rzekome poprawki księżnej Cambridge i Meghan Markle. Już przed laty specjaliści od medycyny estetycznej wypowiadali się, że według nich obie panie pomogły naturze w "zatrzymaniu czasu".
dr Vartan Mardirossian publicznie posądził Kate o stosowanie botoksu w okolicach czoła, dodając, że to niemożliwe, by księżna Cambridge miała tak gładkie czoło, a jedna brew znajdowała się wyżej od drugiej.
Kilka lat później jedna z londyńskich klinik poprawiania urody również posądziła Kate o wstrzykiwanie sobie botoksu. Pałac Buckingham oczywiście skomentował te doniesienia, podkreślając, że rodzina królewska nie poprawia swojej urody...
Meghan Markle i medycyna estetyczna
O poprawkach urody, których miała dopuścić się Meghan również krążą już legendy. Podobno żona Harry’ego miała zrobić drobną korektę nosa, wybielić zęby i ujędrnić oraz unieść biust!
Sama zainteresowana nigdy nie skomentowała tych doniesień. Można jedynie porównać zdjęcia sprzed lat i samemu spróbować wyciągnąć wnioski.
Myślicie, że kiedyś Meghan albo Kate odniosą się osobiście do tych plotek?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
