Biznesmen dołączył do grupy znajomych, którzy już wcześniej przyjechali do Polski, i współpracuje z fundacją Alliance 4 Children in Ukraine. Mąż modelki zajmuje się organizowaniem transportu, a dokładniej finansowaniem i kupowaniem pojazdów opancerzonych, które wywożą dzieci z dotkniętej konfliktem militarnym Ukrainy. To nie koniec. Douglas Nunes pozyskuje również kamizelki kuloodporne niezbędne dla bezpieczeństwa kierowców.
Tak jak każdy, kto ma serce, oglądałem, co się dzieje w czasie tej wojny i to nie dawało mi spokoju. Żona wie, że nie potrafię usiedzieć na miejscu, więc podjęliśmy decyzję, że tym razem ja przyjadę, a ona dojedzie do nas później. Chcę po prostu działać, pomagać - tłumaczył biznesmen w "Dzień dobry "TVN".

Mąż Joanny Krupy pomaga dzieciom z Ukrainy
Fundacja Alliance 4 Children in Ukraine, której współzałożycielką jest Maja Mazurkiewicz, działa na rzecz małych ofiar wojny i współpracuje z rządem polskim, ukraińskim i Komisją Europejską. Priorytetem jest obecnie wywiezienie jak największej liczby dzieci z Ukrainy i przewiezienie ich do Polski.
Zginęło już 109 dzieci, Rosjanie zabierają dwulatki, które płaczą, dyrektorzy sierocińców boją się wychodzić, mimo że są specjalnie dostosowane ekipy. Widzą, że dzieci są zabijane. Tydzień temu ktoś przejechał przed nimi czołgiem. To są dzieci z ogromnymi traumami. Musimy wesprzeć je tam i zapewnić im miejsca tutaj i w całej Europie - słyszymy.
Na ten moment najważniejsza jest ewakuacja dzieci z miejsc zagrożonych wojną. Przedstawiciele fundacji codziennie otrzymują telefony od dyrektorów sierocińców, którzy mówią, że nie przetrwają dwóch tygodni. Potrzebna jest więc karetka, która pomoże w ewakuacji.
Wystarczy popatrzeć na twarze tych dzieci. Ja od razu widzę twarz swojej córki. To bardzo mnie dotyka - podkreśla Douglas Nunes.
Zobacz też:
Mąż Krupy ruszył na pomo Ukraińcom
Podczas wyborów Miss World 2021 doszło do pomyłki. Chodzi o Polkę
Pomagamy Ukrainie. Ty też możesz









