Marzena Rogalska zamieściła na swoim Instagramie czarno-białe zdjęcie, na którym widzimy Witolda Odrobinę, wieloletniego dziennikarza radia RMF FM. Mężczyzna zmarł nagle w wieku 50 lat.Wcześniej był gospodarzem wielu radiowych audycji m.in.: "Szewski kwadrans", "Przykładaniec", "Osada Wirakocza".
Prowadził razem z Marcinem Jędrychem program "JW23". Potem rozpoczął swoją przygodę z telewizją.
Od kwietnia 2007 na antenie TV4 prowadził program "Czułe Dranie". Od 21 października 2007 był reporterem programu TVN "Studio Złote Tarasy". Potem na antenie TVN Turbo prowadził program "Odrobina Polski". Współpracował także z kanałem TVN Discovery Historia.Marzena Rogalska (sprawdź!) poznała go podczas pracy w krakowskiej rozgłośni. Mało kto zdawał sobie sprawę, że byli sobie tak bliscy...

Marzena Rogalska żegna przyjaciela
Nic więc dziwnego, że dziennikarka tam mocno przeżyła jego śmierć. Na swoim Instagramie postanowiła go pożegnać. W końcu tyle lat ze sobą pracowali...
"Wito! Próbowałam tu wstawić nasze wspólne zdjęcie, ale wiesz co…wszystkie nasze zdjęcia mam na totalnym wygłupie, może nawet by Ci się spodobało, że poszłabym po bandzie. Bo przecież z nikim w pracy się nie bawiłam tak dobrze jak z Tobą! Z nikim tyle nie naśmiałam. Rozbawiałeś mnie do łez. Nasz wspólny program 'Osada Wirakocza' sprawił, że spędzaliśmy ze sobą czas od rana do wieczora i staliśmy się sobie bliscy. A potem jak zawodowo drogi nam się rozeszły, to zawsze dobrze sobie życzyliśmy"
Przytoczyła też zabawną historię z przeszłości, która wiąże się z Witoldem...
"W mojej krakowskiej chatce mam taki specjalny kubek na herbatę, który dałeś mi kiedyś pod choinkę. Nigdy nie zabrałam go do Warszawy, bo byłeś dla mnie bardziej krakowski. Belonka pewnie się ucieszy, kiedy tam na górze na siebie wpadniecie. Uwielbiała Cię i zawsze o Tobie pamiętała będąc na emigracji. Pamiętasz jak nagrałyśmy specjalny program dla Ciebie? To była techniczna klapa, bo coś źle zrobiłyśmy, że zniekształciło nam głosy i gadałyśmy jak wiewiórki Alvina. Słuchaliśmy tego we troje i płakaliśmy ze śmiechu. To też było w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Dziękuję Ci Wito. Śpij spokojnie"
Na koniec Rogalska dodała też słowa Ewy Drzygi, która zaczęła zastanawiać się, co dokładnie mogło się stać. Oficjalnie nie podano przyczyny śmierci dziennikarza. Odrobina miał 50 lat, a Marzena dodała, że "był pełen życia".
Wito, jak to się stało? Ty? Pełen życia, śmiechu, mądrości, talentu, wrażliwości, czułości dla innych. Nie znam nikogo kto by Cię nie lubił. I ten Twój głos Dziękuję za wszystkie dobre chwile. Za wcześnie.
Rodzinie zmarłego dziennikarza składamy najszczersze kondolencje.

Zobacz też:Barbra Kurdej-Szatan zalała się łzami podczas wywiady z Mołek!Kupiła mieszkanie i nagle stała się tragedia! Smutne, co spotkało polską gwiazdę Tamara Arciuch pokazała córkę! Zaskakujące, jak wygląda








