Piosenkarka w ostatnim czasie nie miała zbyt wielu powodów do radości. Problemy małżeńskie, odwołany występ w Opolu i zamieszanie, jakie się wokół tego wywiązało, oraz śmierć mamy - z tym wszystkim musiała się zmierzyć w ciągu kilku ostatnich miesięcy.
Maryla Rodowicz stara się jednak patrzeć optymistycznie w przyszłość i wzięła się w garść.
Wokalistka, która zawsze była dość aktywna, by lepiej się poczuć fizycznie i psychicznie, postanowiła wrócić do uprawiania sportu.
Co ciekawe, w osiągnięciu formy pomaga jej znany z "Tańca z gwiazdami", Jan Kliment!
"Mamy za sobą dwa tygodnie ostrych, ciężkich treningów. Pot się lał, ale o to przecież chodzi" - wyznała magazynowi "Gwiazdy".
Zdradziła, że oprócz dwugodzinnych treningów na sali tanecznej, tyle samo czasu spędza na korcie.
Jesteśmy pod wrażeniem!
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
