Dokładnie 8 grudnia słynna piosenkarka kończy 70 lat!
Dla Maryli nie jest to jednak powód do radości. O tym dniu wolałaby raczej zapomnieć.
Nic więc dziwnego, że piosenkarka postanowiła spędzić ten trudny dla niej czas tylko w towarzystwie męża.
Na łamach "Super Expressu" zaapelowała do znajomych, aby nie składali jej życzeń i nie próbowali odwiedzić jej w domu!
"Nie, nie ma takiej opcji! Znajomi nie przychodzą do mnie bez zaproszenia. Nie znoszę niezapowiedzianych wizyt.
Jak jesteśmy sami, to jesteśmy swobodnie ubrani, chodzimy boso i nie chcę, aby ktoś mnie w takiej wersji oglądał" - oznajmia w tabloidzie Marylka.
Okazuje się, że piosenkarka ma chyba większy problem ze swoim wiekiem niż Małgorzata Rozenek!
"Nie przyznaje się i nie obchodzę urodzin! Nie lubię, jak mi składają życzenia, a prezenty wolę dawać niż brać" - ucina rozmowę.
W normalnej sytuacji przesłalibyśmy życzenie urodzinowe, ale nie chcemy Maryli przesadnie denerwować!
