Martyna Wojciechowska zeszłego roku nie zaliczy do najbardziej udanych. W dość niespodziewany sposób rozpadło się jej kilkumiesięczne małżeństwo z Przemkiem Kossakowskim.
Teraz gwiazda TVN próbuje ułożyć sobie życie na nowo. Pomocna okazała się praca i kolejne wyjazdy w dalekie zakątki świata. Tego typu podróże oczywiście wiążą się z pewnym ryzykiem. Martyna właśnie się o tym przekonała - przypłaciła to chorobą.
"Wróciłam z wyjazdu i się mega rozchorowałam. I dzisiaj miałam mieć nagranie kolejnego odcinka na kanał w serwisie YouTube z Joanną Przetakiewicz. Zadzwoniłam, żeby przeprosić i powiedzieć, że jestem chora i nie dam rady" - zaczęła nagranie Martyna, która ledwo była w stanie mówić.
Wojciechowska poruszona zachowaniem Przetakiewicz
Reakcja milionerki mocno ją jednak zaskoczyła...
"Asia uparła się, że przyjedzie i zrobi mi obiad i przywiezie leki. Dostałam sok malinowy, żebym mogła zrobić sobie herbatkę, dostałam kocyk, żebym mogła się okryć, żeby było mi ciepło, dostałam dresik, dostałam kwiaty i dostałam dużo dobrej energii" - zaczęła zachwycać się nad ofiarnością przyjaciółki.

Na koniec postanowiła jej publicznie podziękować za pomoc w trudnych chwilach...
"Dziękuję ci, jesteś cudownym człowiekiem. Takich ludzi naprawdę już nie ma na świecie. Po prostu cię wielbię" - podsumowała Martyna.
Zazdrościcie Wojciechowskiej takiej przyjaciółki?
Zobacz też:
Ile zarabiają "żelazne lalki Putina"? Za nawoływanie do zabijania dostają miliony!
Weronika Marczuk wie to od ukraińskiej jasnowidzki! "Coś mu się stanie niedługo"
Wyciszyłeś mikrofon? Nie szkodzi, i tak cię słyszą!











