26 września Marta Żmuda-Trzebiatowska i Kamil Kula wstąpili w związek małżeński.
To było dla niemal wszystkich duże zaskoczenie. Co prawda krążyły plotki o gorącym uczuciu, które połączyło aktorów, ale mało kto zdawał sobie sprawę, że planują oni ślub.
Tym bardziej, że z poprzednim partnerem Żmuda-Trzebiatowska była w wieloletnim związku, ale nie zdecydowała się na to, by zostać jego żoną. Dlatego wielu jej znajomych bardzo się zdziwiło, że na ślubnym kobiercu stanęła z Kulą, którego poznała dwa lata temu.
Skąd więc taki pośpiech?
Koleżanka aktorki twierdzi, że Marcie bardzo spieszy się do tego, aby urodzić swoje pierwsze dziecko!
"Marta od dłuższego czasu wspominała, że chciałaby zostać matką. Ma 31 lat i czuje już instynkt macierzyński. W dodatku jest z katolickiej rodziny, więc najpierw chciała wziąć ślub" - mówi w rozmowie z "Super Expressem".
Dodaje, że Żmuda-Trzebiatowska pokłada wielkie nadzieje w mężu. Wierzy, że będzie on nie tylko wspaniałym partnerem, ale i ojcem.
Nie przejmuje się tym, że ukochany jest od niej młodszy o pięć lat. Podobno jest w nim zakochana po uszy i wiek nie odgrywa tu żadnej roli.
(Agencja TVN/x-news)
Zobacz również:
