Marta Wierzbicka: kariera zawodowa
Marta Wierzbicka zdobyła szeroką rozpoznawalność dzięki rolom w lubianych przez widzów serialach. Swoją karierę aktorską zaczynała od występów w "Na Wspólnej". To właśnie na planie tego serialu spędziła blisko 15 lat. Rolą Oli Zimińskiej podbiła serca widzów, jednak w pewnym momencie zdecydowała, że nadeszła pora na zmianę. Najpierw ograniczyła swoje występy w produkcji, a później na stałe się z nią rozstała. Kariera Marty Wierzbickiej wkroczyła na wyższy poziom. Zaczęła próbować swoich sił na deskach teatru.
Gwiazda poświęciła więcej uwagi sprawom uczuciowym. Urządziła nowe mieszkanie i pielęgnowała związek. Aktorka unika jednak opowiadania o swoim życiu prywatnym. W przeszłości z jednym z wywiadów powiedziała:
"Ja uważam, że miłość nie musi otrzymywać poklasku. Nie trzeba nią emanować i wszędzie pokazywać, jak to się jest zakochanym. Wystarczy, że ma się to w domu i tyle. Po prostu tak nam jest lepiej. Ja wolę, żeby to wszystko zostało gdzieś tam między nami. Nie potrzebuję się z tym obnosić".
Marta Wierzbicka unika zwierzeń na temat spraw sercowych. Chętnie dzieli się jednak informacjami, związanymi ze swoją pracą zawodową. Wczoraj na swoim Instagramie opublikowała wiadomość, która sprawiła, że jej fani aż podskoczyli z radości. Szykuje się coś niezwykłego!
Marta Wierzbicka podzieliła się cudowną wiadomością
Marta Wierzbicka była jedną z ulubienic fanów serialu "Na Wspólnej". Jej odejście z produkcji sprawiło, że wielu widzów straciło sens śledzenia losów pozostałych bohaterów. Po wielu latach rozłąki z serialem, Marta Wierzbicka postanowiła wrócić do miejsca, w którym zaczęła się jej kariera. W opublikowanym wczoraj na Instagramie poście wyznała, że znów wystąpi w telenoweli. Potwierdzeniem jej słów jest zdjęcie wykonane na planie. Gwiazda zapozowała do fotografii wraz ze swoimi serialowymi rodzicami i siostrą.
Pobudka o piątej rano i w drogę na plan, chyba już wiecie co się kroi ?
Fani oszaleli z radości na tę wiadomość.
W końcu! Od zawsze uwielbiałam odcinki z Tobą. Super. Powodzenia Marta. Fajnie, że pani wraca. W końcu wróci Oleńka!
Póki co, nie wiadomo, jak długo Marta Wierzbicka zabawi w "Na Wspólnej". Być może będzie to chwilowy powrót, być może zostanie na stałe...
Zobacz też:
Franciszek Pieczka mógł nigdy nie wystąpić w "Ranczu". O wszystkim zaważyła choroba
Anna Mucha o niższych płacach kobiet niż mężczyzn. Same są sobie winne?
