Patrycja odpoczynek na hiszpańskiej wyspie Fuerteventura wykorzystuje podobno na refleksję i dialog z partnerem.
- Ich związek od początku był bardzo intensywny, a nastroje zmieniały się jak w kalejdoskopie - mówi znajoma piosenkarki pismu "Życie na gorąco".
- Wielka namiętność, rozstanie Jacka z żoną, przyjście na świat Filipa, planowanie i odwoływanie ślubu, pogłoski o przygotowywanej intercyzie, a ostatnio pewne nieporozumienia. To wszystko przypomina bardziej serial telewizyjny niż normalne życie. Teraz, kiedy Filip ma już dwa lata, postanowili wreszcie poważnie zastanowić się nad tym, co dalej.








