Reklama
Reklama

Marina Łuczenko-Szczęsna przerywa milczenie ws. problemów rodzinnych!

Po tym, jak w sieci zostały opublikowane zdjęcia zapłakanej Mariny Łuczenko-Szczęsnej (31 l.), zaczęto snuć domysły na temat tego, co dzieje się w jej życiu. Gwiazda w końcu przerwała milczenie i zabrała głos!

Kilka dni temu media obiegły zdjęcia zapłakanej Mariny, trzymającej w ręku papierosa. Na fotografii było widać, że gwiazda rozmawia z kimś przez telefon. 

Tabloidy donosiły o problemach rodzinnych Mariny. Niektórzy pokusili się nawet o wnioski, które głosiły, że ukochany Wojciech Szczęsny będzie miał dziecko z inną kobietą. Informacje te nie zostały w żaden sposób zweryfikowane ani potwierdzone. 

W odpowiedzi na powstające w internecie artykuły głos zabrał menadżer piosenkarki, który potwierdził, że faktycznie gwiazda zmaga się z poważnymi rodzinnymi problemami, ale nie chce tego komentować, gdyż jest to sprawa intymna i prywatna.

Reklama

Fani gwiazdy zauważyli, że ich idolka nie była aktywna w sieci od ponad trzech tygodni, dlatego zaczęli się martwić o Marinę. W końcu sama zainteresowana postanowiła opublikować oświadczenie. 

Co ciekawe, artystka zrobiła to w środku nocy! 

"Nie zwykłam obarczać innych swoimi problemami, czy smutkami. Każdy ma tego aż nadto i nie po to tu zaglądacie. Wywoływanie współczucia pod publiczkę też nie jest w moim stylu. Pozwólcie, że zostawię również bez komentarza zdjęcia, które obiegły internet i media snujące coraz to ciekawsze spekulacje" - napisała na Instagramie Marina.  

Pewnie upłynie jeszcze trochę czasu, zanim wszyscy dowiedzą się, co tak naprawdę zmartwiło Marinę. Mamy nadzieję, że piosenkarka szybko upora się z prywatnymi problemami. 

A wy macie pomysł, co mogło się stać?


***
Zobacz więcej materiałów wideo:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marina Łuczenko-Szczęsna | Wojciech Szczęsny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy