Marcin Gortat "zabłysnął" ostatnio swoimi komentarzami na temat kobiet. Sportowiec dosadnie powiedział, co myśli o kobietach, które zarabiają jako influencerki na Instagramie.
Gardzę kobietami, które uważają, że są kimś, a nie są tymi osobami. Nienawidzę kobiet, które zaczynają dzień od tego, że rano odpalają Instagram i wstawiają pierwszy post, zanim pójdą do ubikacji, gardzę kobietami, których życie opiera się na tym, żeby sprzedać post za 3 tysiące złotych.
Schreiber o Gortacie: "przykro się słucha takich wypowiedzi"
Marianna Schreiber poczuła się osobiście dotknięta słowami Marcina Gortata. Celebrytka nie tylko nie zgadza się ze sportowcem, ale uważa, że jego słowa uderzają w takie kobiety jak ona, które zarabiają na swoim wizerunku i promocji w mediach społecznościowych. W rozmowie z "Faktem" dosadnie powiedziała, co myśli.
Bardzo przykro się słucha takich wypowiedzi, szczególnie kiedy to mężczyzna wypowiada się na temat kobiet. Myślę, że te słowa nie tylko uderzają w wiele kobiet, które już pracują poprzez social media, ale uderzają we mnie. Ja poprzez swoje social media nie zarabiam na obecną chwilę, tylko staram się dzięki nim dotrzeć do ludzi, do społeczności, do ludzi którzy mnie wspierają i ludzi, którzy pomagają mi tworzyć coś dobrego dla innych.
Żona posła PiS wskazuje na pozytywne aspekty bycia aktywnym na Instagramie.
To właśnie dzięki Instagramowi udało mi się znaleźć osoby, które pomogą mi w ogólnopolskiej kampanii społecznej. Gdyby nie Instagram i ta szansa, którą dają social media myślę, że nie zadziałoby się wiele dobrych rzeczy. Każda forma przedstawiania siebie ma swoje plusy i minusy. Problem jest w tym, że ludzie są bardzo uprzedzeni i nie chcą poznać tych osób.
Schreiber zastanawia się, czy faktycznie, tak jak twierdził Gortat, można poznać kogoś, jedynie na podstawie zdjęć z Instagrama. Celebrytka nie zgadza się z takim podejściem.
Przykre jest dla mnie to, że ludzie, tak jak pan Marcin powiedział, że wystarczy, że wejdzie na Instagram i widzi kim jest dana osoba po zdjęciach i po postach. I tutaj nasuwa się pytanie, czy my faktycznie jesteśmy w stanie ocenić człowieka po tym, jakie ma zdjęcia i co pisze w swoich postach? Bo często jest tak właśnie, że oceniamy kogoś zupełnie go nie znając, nie chcąc go poznać.
Uczestniczka "Top Model" przekonuje, że ocenianie kogoś na podstawie mediów społecznościowych może być zgubne.
I często jak poznajemy tę osobę, to okazuje się, że zmieniamy o niej zdanie i po prostu jest nam głupio, i zaczynamy się wstydzić tego, że kogoś w ten sposób oceniliśmy, czyli po prostu pochopnie, bo nie da się o kimś wyrazić właściwych sądów nie znając go. Więc zupełnie się z tym nie zgadzam.
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl
Tillie Klimek: polska morderczyni, której ulubionym narzędziem zbrodni był bigos
Tak drogiego paliwa nie było jeszcze nigdy. Najnowsze ceny
Paweł Nowisz nie żyje, aktor znany m.in. z serialu "Barwy szczęścia"