Maria Peszek zdążyła zasłynąć w polskim show biznesie jako jedna z najbardziej skandalizujących artystek. Córka wybitnego aktora, Jana Peszka swoich utworach jasno daje do zrozumienia, że życie ją męczy i boli, a Polska jest smutnym krajem, w którym żyją nieszczęśliwi i nieżyczliwi ludzie.
Z czasem wyszło na jaw, że Peszek bywa zmęczona nie tylko Polską, lecz także ubraniem. Swoją piątą płytę ”AVE MARIA” promowała lewym sutkiem i owłosioną pachą.
Maria Peszek pozuje nago
Ostatnio na Instagramie znów chciała pokazać sutek, ale, jak się okazało, algorytm był przeciwnego zdania i wyciął jej zdjęcie z instagramowego profilu. Artystka poczuła się lekko urażona, zwłaszcza że, jak tłumaczy, sutek miał symbolizować ważną inicjatywę społeczną. Jak napisała Peszek pod kolejnym gołym zdjęciem, które udało jej się sprytnie przemycić:
Instagram usunął mój poprzedni post z mikro brązową plamką sutka.
Przy drugiej próbie Peszek zmyślnie przysypała sutki piachem, więc zdjęcie jakoś się prześlizgnęło. Artystka wyjaśniła też, dlaczego uparła się je pokazać:
Chodzi o prawo do nagości bez względu na płeć. O nieseksualizowanie kobiet (…) Uwielbiam być nago
Celem akcji, którą promuje Peszek, jest pozbawienie nagości, zwłaszcza kobiecej, seksualnych skojarzeń po latach wykorzystywania jej na rynku reklamowym do sprzedawania wszystkiego – od bielizny po blachodachówkę. Ten okres w reklamie zyskał z czasem umowną nazwę: „szczucie cycem”. Jak wyjaśniają na stronie internetowej projektu jego pomysłodawczynie:
"Mamy różne ciała. Różną skórę, różną płeć, różne piersi. Ale jesteśmy równi i równe w swoich prawach. Patrzenie na kobiece ciało przez pryzmat seksu jest tylko interpretacją. Wpędza ona dziewczynki i kobiety we wstyd i każe im zasłaniać – w zależności od miejsca na ziemi – piersi, włosy, nogi, twarze. To tylko koncept kultury. Możemy umówić się inaczej".
Zobacz też:
Maria Peszek krytycznie o Polsce: "To jedna z najciemniejszych ojczyzn, jaką można sobie wylosować"
Maria Peszek: Płodzenie dzieci w dzisiejszych czasach to arogancja. Jest nas za dużo na planecie!




***








