Marek Kondrat jest znany nie tylko przez wzgląd na swoje kreacje filmowe, a ma na swoim koncie kilka niezapomnianych ról m. in. w "Dniu świra", "Wojnie domowej" czy w "Nic śmiesznego", lecz wielu młodych ludzi kojarzy go z telewizji, gdzie często przewija się, będąc twarzą spotu reklamowego jednego z banków. Choć wydawałoby się, że jako szanujący się artysta, będzie stronił od częstych współprac reklamowych, które niejako zubożają jego CV, aktor nie myśli nawet o tym, by porzucić tę profesję.
Okazuje się, że to właśnie zachęcanie innych do zakładania kont z precyzją godną telemarketera, przyczynia się do znacznego zwiększania jego pensji.
Marek Kondrat zarobił krocie na... reklamach?
Kondrat nie ukrywa, że początkowo sądził, że współpraca z bankiem będzie jednorazowym wybrykiem, a nawet jeśli się przedłuży, to skończy się tak szybko, jak się zaczęła. Traktował więc występowanie w reklamie jako dodatek do swojej zwyczajowej pracy na planach filmowych. Z czasem okazało się, że jego wizerunek na tyle zapisał się w świadomości odbiorców, że mianowano go oficjalną twarzą banku, a kontrakt z nim przedłużono.
Mówi się o tym, że Kondrat, który współpracuje z bankiem od 2001 roku zarobił już na reklamach przeszło 10 milionów złotych.
"Tak naprawdę najwięcej w życiu zarobiłem, występując w reklamie banku. I wcale się tego nie wstydzę. To ewenement na skalę światową, bo nie ma drugiej instytucji finansowej tak długo związanej z jednym wizerunkiem, jedną twarzą. Dodajmy: niemłodą. Chyba nikt nie pisał o tym pracy magisterskiej, ale myślałem o tym zjawisku parokrotnie" - ocenił Kondrat w 2015 roku w wywiadzie udzielonym dla "Playboya".
Niemniej jednak nie można zaprzeczyć, że tylko dzięki zaangażowaniu się w kampanie reklamową aktor mógł zrezygnować z harowania na planach filmowych i mógł zając się innymi pasjami. Założył m.in. własny sklep z winami.
Sukces Kondrata jest widoczny w statystykach
Współpraca z Konradem jest dla banku bardzo opłacalna. Zdołano bowiem wykreować go na prawdziwą gwiazdę mediów, tworząc idealne spasowanie, które doczekało się oficjalnych laurów.
Za działalność i skuteczność reklam firma zatrudniająca celebrytę otrzymała choćby Złote Effie w kategorii Long Term Marketing Excellence za "relacyjność i pionierstwo w skali wykorzystania wizerunku znanej osoby".
"Jeśli porównujemy kampanie o podobnym natężeniu, dochodzimy do wniosku, że spoty reklamowe z Markiem Kondratem charakteryzują się w czasie badań wyższą znajomością wspomaganą niż spoty bez niego. [...] Dowodów na skuteczność naszej strategii dostarczają nam również źródła zewnętrzne. Chodzi m.in. o rankingi celebrytów, w których Marek Kondrat zajmuje czołowe miejsca oraz opinie osób z branży reklamowej potwierdzające, że aktor ten jest jednym z najbardziej znanych i najlepiej dopasowanych do marki celebrytów" - komentował Miłosz Gromski, przedstawiciel biura prasowego banku w rozmowie z pismem medioznawczym "Press", powołując się na własne badania oraz badania realizowane przez instytut Millward Brown SMG/KRC.
Zobacz też:
Kawalerskie nawyki Kondrata. Gdy zostaje sam "natychmiast szykują imprezę"
Antonina Turnau zdradza prawdę o związku z Kondratem. Plotki okazały się prawdziwe!











