Widzowie uwielbiają ten duet. Kiedy Prokop i Wellman prowadzą "Dzień Dobry TVN", wiadomo, że można liczyć na dużo humoru od samego rana.
I tym razem dziennikarze nie zawiedli. Choć nie było to zamierzone działanie, udało im się rozśmieszyć całą ekipę realizującą program.
O co chodzi? Otóż Marcinowi Prokopowi pękły... spodnie w kroku!
Dziennikarz nie od końca wiedział, co ma zrobić. Jednak z opresji wybawiła go Wellman, która obróciła całą sytuację w żart.
"Proszę państwa, musimy wezwać Wieśka, bo jest coś do naprawy niestety" - powiedziała, hamując swój śmiech.
Dziennikarka, tłumiąc rechot, stwierdziła również, że pora zapowiedzieć występ muzyczny, ponieważ trzeba zaszyć spodnie jej partnera.
"Tylko nie zaszywajcie mi wszystkiego" - wołał błagalnym głosem Prokop.
Rozbawiła was ta sytuacja?







