Marcin Hakiel i Kasia Cichopek kilka tygodni temu poinformowali o rozstaniu. Wiadomość niezwykle zelektryzowała fanów, którzy nie moli uwierzyć, że ich ulubiona para postanowiła zakończyć swój związek. Kasia i Marcin wielokrotnie byli bowiem stawiani za wzór udanego małżeństwa w show-biznesie.
W pewnym momencie z ich rozwodu zrobiła się medialna sensacja, a nieoczekiwane zwroty akcji sprawiły, że rozstanie "Cichopków" przez wiele tygodni nie schodziło z czołówek niemal wszystkich portali plotkarskich w Polsce.
Najpierw eks zakochani wydali lakoniczne oświadczenie, w którym poinformowali, że nie będą więcej komentować swojego rozstania, a potem sprawa została rozdmuchana w mediach społecznościowych, głównie przez tancerza.
Nie dało się nie zauważyć, że Hakiel do sprawy podszedł niezwykle emocjonalnie i nie potrafił ukryć swojego rozżalenia. Tancerz publikował łzawe relacje na Instagramie, włączając w to wspominki ze ślubu z Kasią.
W końcu zdecydował się na zaskakujący krok i udał się z wizytą do "Miasta Kobiet", by porozmawiać o uczuciach i przy okazji chlapnąć, że w ich małżeństwie pojawiła się trzecia osoba. Te zaskakujące zwierzenia spowodowały, że na Kasię wylała się fala hejtu, a aktorka musiała wyłączyć możliwość komentowania na swoim profilu.
Cichopek pierwszy raz po rozstaniu
Cichopek przez długi czas unikała tematu Marcina w mediach, dopiero niedawno zdecydowała się nawiązać do rozstania w kilku wywiadach. Aktorka z klasą wypowiadała się o swoim byłym ukochanym, mówiąc nawet, że jest mu wdzięczna...
Jestem też wdzięczna Marcinowi za to, że robi wszystko, żeby dzieciom było dobrze. To jest dla mnie najważniejsze, bo dzieci są dla mnie najważniejsze. To nie jest łatwy moment, ale mam też gigantyczne wsparcie ze strony swojej rodziny
Wszystko wskazuje na to, że Marcin również coraz lepiej odnajduje się w nowej rzeczywistości. Tancerz skupia się teraz przede wszystkim na swoich szkołach tańca i publikuje w mediach społecznościowych rezultaty z treningów.
Dobrze być z powrotem
Spocony Hakiel wpatrywał się w piękną blondynkę
Ostatnio pochwalił się fotką z tajemniczą blondynka, która była jego partnerką na parkiecie. Fani byli oczarowani ich popisem tanecznych umiejętności!
Ładna
Ale laseczka
Brawo zawodowi Tancerze! Nie można wyjść z podziwu, gdy się patrzy na takich młodych, zdolnych, pracowitych Ludzi! Super!
Powroty są piękne. Gratuluję i powodzenia!
Dobrze widzieć, że wróciłeś. Wszystkiego najlepszego i powodzenia
Marcin dziękował za słowa wsparcia i podkreślał, że z blondynką "będzie tylko tańczone". Nie da się jednak ukryć, że zgrana z nich para na parkiecie!
Zobacz też:
Katarzyna Cichopek pierwszy raz komentuje aferę podsłuchową: "To absolutnie złamanie prawa"
Katarzyna Cichopek ratuje nadwyrężony wizerunek?! Zatrudniła menadżerkę gwiazd!
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

