Podczas występu w Międzyzdrojach Marta zaprezentowała jaz zwykle skomplikowany układ choreograficzny. Bieliznę co prawda włożyła - ale za to niezbyt dokładnie dopasowaną.
"Panowie z pierwszych rzędów pewnie byli zachwyceni, ale na koncert przyszło także bardzo dużo dzieci" - skarży się "Super Expressowi" jedna z fanek piosenkarki.
Według nas to świetny pomysł na przyciągnięcie fanów. Tylko wyobraźcie sobie, jak ciężko będzie dostać się do pierwszego rzędu na kolejnym koncercie Marty...








