Reklama
Reklama

Małżeństwo Wojciechowskiej i Kossakowskiego skończyło się skandalem. Sąd orzekł o winie

To jedno z najgłośniejszych, jak i tajemniczych rozstań w polskim show-biznesie. Martyna Wojciechowska (48 l.) i Przemysław Kossakowski (51 l.) byli małżeństwem zaledwie przez trzy miesiące. Okazało się, że wyrok w sprawie rozwodowej zapadł już na pierwszej rozprawie. Wojciechowskiej udało się udowodnić, że winę za rozpad małżeństwa ponosi Kossakowski. Jakie były kulisy ich rozstania?

Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski rozwiedli się po trzech miesiącach małżeństwa

Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski byli parą od 2018 roku, a dwa lata później wzięli ślub. Wydawało się, że podróżnicy tworzą jeden z najbardziej zgranych związków w polskim show-biznesie. Dzielili wspólne pasje, doskonale rozumieli swoje zawodowe zobowiązania i wyjazdy.

"Po raz pierwszy w życiu mam partnera. Wcześniej wielokrotnie używałam tego słowa, bo nie chciałam mówić: chłopak, narzeczony, ale dopiero Przemek nadał temu słowu w moim życiu właściwe znaczenie" - mówiła Martyna Wojciechowska w rozmowie z "Vivą!".

Reklama

Małżeńska sielanka nie trwała długo. Zaledwie trzy miesiące po tym, jak Wojciechowska i Kossakowski pobrali się, media obiegła wiadomość o ich rozstaniu. Para uzyskała rozwód już po pierwszej rozprawie w warszawskim sądzie.

Czytaj też: Wojciechowska zdruzgotana śmiercią męża Kowalczyk. Oto co wyjawiła

Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski. Dlaczego się rozstali?

Sąd rozwiązał małżeństwo Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego orzekając, że całkowitą winę za jego rozpad ponosi mężczyzna. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że to właśnie Kossakowski złożył pozew rozwodowy.

"Skoro rozwód przeprowadzono na jednej rozprawie, to pan Kossakowski znał swoją winę i sąd zarządził zgodnie z jego wolą. Pani Wojciechowska mogła stwierdzić, że chce orzeczenia o winie. Mogło być też tak, że dogadali się przed rozprawą i pan Kossakowski wziął winę na siebie. I nie ma znaczenia czy był powodem, czy pozwanym. Zgodził się na to, żeby dostać szybko rozwód - komentowała wówczas na łamach "Faktu" prawniczka i specjalistka od rozwodów mec. Agnieszka Dębowska-Szymańska.

O powodach rozstania Wojciechowskiej i Kossakowskiego spekulowało się bardzo długo. Mówiło się, że przyczyną zakończenia wspólnego pożycia małżonków miał być zbyt napięty grafik. Podobno zakochani za bardzo poświęcili się pracy i nie mieli dla siebie czasu. Zarówno Wojciechowska, jak i Kossakowski nigdy wprost nie odnieśli się do tych informacji.

Zobacz także:

Wielkie szczęście Przemka Kossakowskiego po rozwodzie z Wojciechowską! To go spotkało!

Do sześciu razy sztuka? Oto historia związków Martyny Wojciechowskiej

Martyna Wojciechowska zaliczyła bolesny upadek. Ciosu z tej strony na pewno się nie spodziewała!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Martyna Wojciechowska | Przemysław Kossakowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy