Anna Przybylska była jedyną Polką, którą znana marka kosmetyczna zdecydowała się zatrudnić.
Stała się "twarzą" kosmetyków i często występowała w reklamach.
Z billboardów zniknęła dopiero wówczas, gdy zaczęła chorować i jej stan pogarszał się.
Aż dwa lata musiały minąć, by firma zwolnione przez nią miejsce obsadziła kimś innym.
Jak twierdzi "Super Express" o gażę po zmarłej aktorce ubiegają się Małgorzata Socha (35 l.) oraz Anna Mucha (35 l.).
Jest o co walczyć, bo zapewne kontrakt reklamowy nie należy do najniższych.
"Minęły już dwa lata. Kiedy kosmetyki do makijażu były sygnowane znaną polską twarzą, dobrze się sprzedawały. Na jesieni chcemy zrobić kolejną kampanię reklamową z polską aktorką. Jeszcze nic nie jest do końca postanowione, ale plany są" - mówi informator gazety.
Z tego wynika, że wkrótce dowiemy się, czy doniesienia tabloidu okażą się prawdziwe i czy któraś z popularnych aktorek zastąpi Przybylską w reklamie kosmetyków.
Kogo widzielibyście na jej miejscu?
