Małgorzata Rozenek i Radek Majdan wraz z jej synami od kilku dni przebywają we Francji na wakacjach.Zakochani chętnie dzielą się z fanami fotkami z plaży. Niewiele brakowało, a ich rodzinna sielanka mogła zostać brutalnie zakłócona...Dzieci Małgosi bardzo upierały się bowiem, żeby pójść zobaczyć słynny pokaz sztucznych ogni w Nicei. Na szczęście los sprawił, że nie dotarli na miejsce, bowiem doszło tam do strasznego zamachu, w wyniku którego śmierć poniosło co najmniej 84 osoby. Zostały one staranowane przez ciężarówkę prowadzoną przez terrorystę!Małgorzata jest w szoku! "Gdy obudziłam się rano, zaskoczyła mnie wiadomość o zamachu. Dalej nie mogę w nią uwierzyć. Mieliśmy pojechać na pokaz sztucznych ogni, bo dzieci chciały. Na szczęście coś zatrzymało nas w domu" - wyznaje Małgorzata.
"Smutek, niedowierzanie i bezsilność" - dodał Radek.
Małgorzata i Radek mogą faktycznie mówić o sporym szczęściu! Zapewne tego wyjazdu nie zapomną jeszcze długo...
Zobacz również:
