Reklama
Reklama

Małgorzata Rozenek-Majdan oburzona incydentem w szpitalu! Istny koszmar!

Małgorzata Rozenek-Majdan (wiek nieznany) zabrała głos w sprawie stanu zdrowia swojego byłego męża. Gwiazda zapewnia, że Jacek zawsze może na nią liczyć...

Dwa tygodnie temu do mediów trafiła informacja, że Jacek Rozenek w ciężkim stanie trafił do szpitala. 

Aktor miał udar mózgu. Początkowo media donosiły, że nie jest z nim najlepiej. Na szczęście okazało się to nieprawdą. 

Jacek powoli wraca do zdrowia, choć jeden z tabloidów nie ułatwiał mu tego, publikują jego zdjęcia ze szpitala.  

Rozenek nie ukrywa swojego oburzenia incydentem, jaki spotkał jej byłego. 

"To jest dla dzieci bardzo trudna sytuacja, ale nie chcemy o tym za bardzo mówić, bo to jest dla nas bardzo trudne i tym trudniej było nam zrozumieć jedną z gazet, która zrobiła zdjęcia Jacka w szpitalu, z ukrycia. Wydaje mi się, że jest pewna granica godności, której nie można przekraczać" - oburza się w rozmowie z JastrząbPost celebrytka.

Reklama

Małgorzata szybko dodała jednak, że nie będzie szerzej komentować stanu zdrowia Rozenka. 

"My ustaliliśmy z rodziną, że nie będziemy się wypowiadać na ten temat. To jest trudny czas dla całej naszej rodziny. To jest taki czas, który bardzo weryfikuje wszystko to, co jest w życiu. Wszystko to, na co należy zwracać uwagę i był to taki moment sfokusowania się na Jacku, szczególnie ze względu na dzieci" - wyznaje w rozmowie Gosia. 

Na koniec zapewniła jednak, że ojciec jej dzieci wraca do zdrowia i chyba najgorsze ma już za sobą. 

"Ale jest lepiej. To jest ważne, że u Jacka jest lepiej" - cieszy się. 


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy