Gosia bardzo długo czekała, by móc pochwalić się pociążową sylwetką w pełnej okazałości.
Luksusowe wakacje w Meksyku okazały się doskonałą okazją, dlatego celebrytka co rusz raczy nas gorącymi fotkami w bikini.
Musimy przyznać, że po dodatkowych kilogramach nie ma ani śladu, a „Perfekcyjna” w niewiarygodnie szybkim tempie wróciła do sylwetki sprzed ciąży.
Niestety, jak to najczęściej bywa, internauci są bardzo krytyczni i w każdym wpisie Małgosi doszukują się drugiego dna. Tak było w przypadku najnowszego zdjęcia, na którym pozuje wraz z małym Henryczkiem.
„Radość, miłość, wdzięczność” – czytamy opis, który według fanów nijak ma się do opisywanej fotografii.
„Z pewnością o Henryczka tutaj nie chodziło ... No ale... Żeby istnieć na Instagramie, trzeba od czasu do czasu pokazać...” – skomentowała jedna z obserwatorek, wywołując lawinę komentarzy dotyczących pośladków Gosi.
Dla wielu fanów kadr zdjęcia zwraca uwagę tylko na jedno, a synek jest jedynie dalekim tłem.
Na szczęście wielu followersów nie odebrało zdjęcia tak dosłownie, stając w obronie pierwszoplanowych pośladków.
„Gównoburza o gołe pośladki, za 3,2,1…”,
„Już widzę te hejtujące komentarze nie wiem, za co”,
„Zaraz się zacznie: z dzieckiem w takim stroju? Jaka matka wrzuca takie zdjęcia? Itp. Piękne zdjęcie Pani Małgosiu”,
„Patrzcie i podziwiajcie, bo nie jedna by chciała taką dupe w jej wieku” – pisali.
Co myślicie o opublikowanym zdjęciu? Rzeczywiście jest się do czego przyczepić?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
