Kiedy wyszło na jaw, że nową edycję "Piekielnego hotelu" zamiast Rozenek poprowadzi Dorota Szelągowska, media rozpisywały się o bezrobociu "perfekcyjnej".
Gazety spekulowały, co narzeczona Majdana zrobi z wolnym czasem.
"Super Express" informuje, że... zamierza odświeżyć swoją wiedzę ze studiów!
Być może nie wszyscy wiedzą, że Małgorzata Rozenek studiowała kiedyś prawo i zamierzała spełnić się w zawodzie. Zaczęła nawet studia doktoranckie.
Teraz, kiedy ma przerwę od nagrywania programów, miała uznać, że to idealny czas, by rozpocząć nowy rozdział w życiu zawodowym.
"Małgosia jest przekonana o swojej wartości i chce spróbować swoich sił w zawodzie.
Z tym zamiarem nosiła się od dawna, ale nie pozwalały jej na to nagrania telewizyjne" - mówi informator tabloidu.
Myślicie, że to dobry wybór?
Zobacz również:











