Reklama
Reklama

Małgorzata Pieńkowska wkrótce weźmie ślub?!

Dziesięć lat po rozpadzie pierwszego małżeństwa Małgorzata Pieńkowska (50 l.) ma szansę znów stanąć na ślubnym kobiercu. Czy zdecyduje się na ten krok?

Nie zdobędzie szklanej kuli, ale dojście do ćwierćfinału programu "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" Małgorzata Pieńkowska i tak uważa za wielki sukces.  

- Jestem z siebie dumna - powiedziała aktorka, żegnając się z tanecznym show. 

- Cieszę się, że odpadłam, bo w domu już wszyscy się stęsknili i czekają na mnie - dodała przekornie. 

Ci "wszyscy", o których mówiła aktorka, to jej córka Inka, która jednak w tej chwili studiuje w szkole aktorskiej we Wrocławiu i... narzeczony Andrzej.

Kilka tygodni temu "Na Żywo" poinformowało, że wybranek Małgosi wprowadził się do jej domu na Saskiej Kępie. 

Reklama

W rozmowie z magazynem jego była żona Agnieszka Gołas, córka popularnego aktora, stwierdziła: - Jesteśmy dawno po rozwodzie. Nie interesuje mnie, z kim teraz mieszka. Zajmują mnie inne sprawy, piszę książkę o moim ojcu Wiesławie Gołasie.  

Póki jej ukochany nie był wolny, Pieńkowska starała się trzymać trwający 9 lat związek w tajemnicy.  

- Gdy Andrzej wreszcie uregulował swoje sprawy osobiste i jasno zadeklarował, że to ona jest kobietą jego życia, Małgosia rozpromieniła się, znów z optymizmem patrzy w przyszłość - mówi jej znajoma.  

Jak donosi "Na Żywo", grono przyjaciół aktorki, a także jej córka, mają nadzieję, że niebawem zalegalizuje ona swój związek z ukochanym.  

- Inka, która jest już dorosła i ma swoje własne życie, nie chciałaby, by jej mama była samotna. Bardzo lubi Andrzeja i uważa, że jest mężczyzną, który uszczęśliwia jej mamę i jest dla niej ogromnym wsparciem - mówi informator cytowany przez gazetę.   

Od rozwodu aktorki z ojcem Inki, dziennikarzem Jackiem Sobalą, w tym roku mija 10 lat.  

Przez ten czas Małgorzata nabrała dystansu do uczuciowych niepowodzeń i być może dojrzała do kolejnego związku.  

- Jej nowa miłość przeszła niejedną próbę. Wiele lat niepewności, rozterek, ukrywania się - mówi znajoma Pieńkowskiej. 

- Teraz wychodzi z podziemia i nic nie stoi na przeszkodzie, by Małgosia mogła układać sobie życie z Andrzejem - dodaje.  

Czy aktorka posłucha bliskich osób i zdecyduje się na ponowne zamążpójście? Jej partner marzy, by powiedziała "tak". 

- Andrzej namawia ją na sformalizowanie związku, bo jest kobietą jego życia. Widząc Małgosię w pięknych strojach w programie "Taniec z gwiazdami", wyobrażał sobie, jak zjawiskowo wyglądałaby w wytwornej sukni na ceremonii - dodaje źródło "NŻ".  

Dzięki tanecznym treningom gwiazda rzeczywiście odmłodniała. Jej sylwetka się wysmukliła, a twarz nabrała blasku. 

- Nie powinna zwlekać ze ślubem, by wykorzystać efekty osiągnięte w programie - mówi jej znajoma.  

- Byłaby nie tylko piękną, ale i roztańczoną panną młodą. Umiejętności taneczne zdobyte pod okiem Stefano Terrazzino mogłaby wykorzystać na własnym weselu - kwituje.  

Walc angielski był jej popisowym tańcem. Czy zechce też nim rozpocząć nową erę życia?  

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Pieńkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy