Małgorzata Ostrowska-Królikowska do Złotych Tarasów na premierę filmu "Mój dług" przyszła w towarzystwie producenta Bogusława Joba. Ze wzruszeniem obejrzała obraz, który wyprodukował, a po premierze polecała go w mediach społecznościowych.
Na premierze początkowo była trochę onieśmielona wspólnym fotografowaniem się na ściance, ale w końcu dała się przekonać - mówi rozmówca "Dobrego Tygodnia".

Małgorzata Ostrowska-Królikowska z przyjacielem na premierze filmu "Mój dług"
Bogusław Job z klanem Królikowskich zaprzyjaźniony jest od swojego powrotu z australijskiej emigracji. Mieszka w Konstancinie i ponoć bywa w Zalesiu Górnym, gdzie znana rodzinka ma domek.
Producent jest pod wrażeniem talentu Antka Królikowskiego, który zagrał już w jego filmie "Dywizjon 303". Wspiera chłopaka i trzyma kciuki za jego karierę. O Pawle Królikowskim wypowiada się bardzo ciepło.
Pawła znałem i podziwiałem jako wspaniałego człowieka i aktora. Uwielbiałem go, był cudownym ojcem i bardzo mi go brakuje. Pamiętam nasze długie dyskusje na festiwalu polsko-czeskim, który organizowali z Małgosią w Kudowie-Zdroju - opowiada Bogusław Job w "Dobrym Tygodniu".
Z Małgorzatą Ostrowską-Królikowską wiele go łączy, m.in. silna wiara. Oboje również pomagają potrzebującym.
Też jestem osobą wierzącą, chociaż może nieczęsto praktykuję - dodaje.
Zobacz też:
"Od dawna źle się działo". Kulisy rozstania Opozdy i Królikowskiego
Królikowski przyłapany pod domem Opozdy. I to z kim!
Białoruskie wojsko w Ukrainie? Łukaszenko zabrał głos




















