Reklama
Reklama

Małgorzata Kożuchowska: Wystarczyło jedno zdjęcie, by na aktorkę wylała się fala hejtu!

Małgorzata Kożuchowska (45 l.) opublikowała na swoim Facebooku zdjęcie w futrzanej czapce. Fani zareagowali bardzo nerwowo, zarzucając aktorce, że jest "promotorką martwych zwierząt". W obronę celebrytkę wzięła znana projektantka...

Małgorzata Kożuchowska (45 l.) opublikowała na swoim Facebooku zdjęcie w futrzanej czapce. Fani zareagowali bardzo nerwowo, zarzucając aktorce, że jest "promotorką martwych zwierząt". W obronę celebrytkę wzięła znana projektantka...

Aktorka na profilach społecznościowych lubi dzielić się z fanami prywatnymi zdjęciami. Zaraz po świętach jedno z nich, prawdopodobnie z rodzinnego spaceru, umieściła w internecie. Roześmiana, szczęśliwa, dookoła puszysta biel śniegu, w dali saneczki i syn.

Zapracowanej aktorce, która właśnie wróciła na plan trzeciej serii "Drugiej szansy", bardzo potrzebne były te chwile wytchnienia. Ale zimowa stylizacja Kożuchowskiej - sportowa kurtka obszyta futrem przypominającym jenota i taka sama czapka - wywołała burzę!

"Nie szkoda tych biednych lisków i jenotów?" - pytali internauci. "Następna promotorka martwych zwierząt, które chciały żyć. Szkoda, że nie obdzierają ludzi żywcem ze skóry, tak jak to biedne zwierzę na głowie Kożuchowskiej. Wstyd" - napisał wzburzony Henryk. Takich głosów było więcej.

Reklama

I choć Małgorzata odpowiedziała krótko, że to sztuczne futro, nie powstrzymała dyskusji. Negatywne wpisy bardzo zdenerwowały projektantkę Dorotę Goldpoint, która znana jest z zamiłowania do naturalnych futer, i którą zachwycona jest Monika Zamachowska.

"Nie jest tajemnicą, że szyję tylko z naturalnych tkanin, bo te sztuczne, które zalewają nasz rynek, są po prostu niezdrowe" - pisze Dorota Goldpoint.

"Naturalne włókna to wełna, bawełna, także futra. Ci, którzy propagują sztuczne okrycia, czyli poliestry, pochodne ropy naftowej, nie mogą nie mieć świadomości, jak bardzo przyczyniają się do niszczenia środowiska. W tym również naturalnego środowiska zwierząt, które przez to giną. Nosimy skórzane buty, paski, portfele, samochody mają skórzaną tapicerkę, w domach mamy skórzane kanapy. Zastanawiam się, jak człowiek, którego powinna cechować wrażliwość, może atakować drugiego człowieka. W tym wypadku aktorkę. Każdy ma prawo do swoich wyborów" - podkreśla.

Dyskusja zwolenników futer prawdziwych i sztucznych zapewne trwać będzie długo. Ale fakt faktem, że Kożuchowska jest pod stałą obserwacją i musi kontrolować każde swoje zachowanie oraz słowo. Popularność ma przecież swoją cenę...

***

Graj razem z nami dla WOŚP! Wesprzyj Orkiestrę na pomagam.interia.pl

***

Zobacz więcej materiałów o gwiazdach:


Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Kożuchowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy