Aktorka nawiązała współpracę z agencją, której współwłaścicielami są Anna i Robert Lewandowscy, i pracuje nad zmianą wizerunku.
Pierwszym krokiem jest rola w filmie Patryka Vegi "Plagi Breslau", który ma pokazać ostrą i bezkompromisową Małgosię.
Zmiany mają być jednak dużo bardziej spektakularne. By Kożuchowska mogła otrzymywać mocne, nieoczywiste role, musi poddać się sugestiom sztabu Lewandowskich.
"Zaraz na wstępie Małgosia usłyszała, że czas zerwać ze starym wizerunkiem pięknej i dobrej matki Polki. Specjaliści z agencji zaznaczyli, że nie powinna już rozważać ról w stylu bohaterki 'Drugiej szansy' Moniki Boreckiej" - mówi informator "Faktu".
Kożuchowska chce podkreślić swoją kobiecość, pokazać, że potrafi być drapieżna. Ma nadzieję, że za zmianą wizerunku pójdą nowe propozycje filmowe.
"Miała dość, że wszyscy kojarzą ją z ideałem. Role w 'M jak miłość', 'Drugiej szansie' czy 'rodzince.pl' niewiele się różniły. Zawsze miała perfekcyjną fryzurę i fajne życie. Teraz, gdy zbliża się do pięćdziesiątki i obserwuje, jak ciekawe kontrakty dostają jej koleżanki, postanowiła pokazać, że jest kobietą z krwi i kości. Stąd ta zmiana" - dodaje źródło gazety.
Myślicie, że Gośka zdecyduje się na sesję dla "Playboya"?
***
Zobacz więcej materiałów:
