Reklama
Reklama

Majka Jeżowska szczerze o TVP i wydawaniu publicznych pieniędzy. Nie zostawiła na nich suchej nitki

Choć wielu uważa, że w ciągu ostatnich miesięcy Majka Jeżowska wysłała kilka sprzecznych sygnałów, jej aktualne słowa nie pozostawiają złudzeń. Choć najpierw wystąpiła na emitowanym przez TVP koncercie, teraz ostro skomentowała poziom publicznej telewizji oraz sposób wykorzystywania finansów kraju. Oto szczery komentarz gwiazdy, który niejednego internautę wprawił w konsternację.

Majka Jeżowska wystąpiła dla TVP? Menadżerka wyjaśniła zamieszanie

Majka Jeżowska w niedawnym czasie wystąpiła na koncercie TVP "Roztańczony PGE Narodowy", a potem zaśpiewała piosenkę "Kocham wolność" podczas Marszu Miliona Serc organizowanego przez opozycję. W sieci takie zachowanie nie przeszło bez echa. Nie zostawiono na niej suchej nitki, lecz mimo to gwiazda do zarzutów się nie odniosła. Dopiero jej menadżerka na łamach "Faktu" wyznała:

"Majka nie była na antenie TVP i nie podpisywała umowy z TVP, tylko z firmą Krysiak Polska. Majka wystąpiła dla ludzi na PGE Narodowym, ale na pewno nie dla Telewizji Polskiej". To załatwiło sprawę i dla wielu było wystarczające, by potwierdzić po której stronie "barykady" stoi znana wokalistka.

Reklama

Majka Jeżowska powróciła do tematu. Mówi bez ogródek

Majka Jeżowska w najnowszym wywiadzie z jastrzabpost.pl postanowiła przerwać milczenie i wrócić do tematu. Już na samym początku rozmowy przyznała, że nie ma co liczyć na jej powrót do TVP, jeśli nie dojdzie do konkretnych zmian.

"[...] myślę, że to jest jeszcze długa sprawa. To jest tak, że, jak się zasieje jakieś ziarno, to potem trzeba wyplenić wszystkie chwasty i jest bardzo ciężko. Nie tęsknie za TVP. Nie oglądam, nie wiem, co tam się dzieje, nie wiem, jakie są programy oprócz tego, że znajomi mi coś przekazują, którzy tam występują. Nie tęsknie za telewizją, na razie występuję w innych telewizjach i jest mi dobrze" - opowiadała gwiazda.

Majka podkreśliła, że aktualnie nie otrzymuje propozycji występu w TVP - co chyba nie zdziwi nikogo, kto zapoznaje się z jej aktualnymi wyjaśnieniami, a także tłumaczeniem menadżerki gwiazdy...

Majka Jeżowska wprost o dziennikarzach "Wiadomości" i wydawaniu publicznych pieniędzy

Trudno też przewidywać, by zaproszenie w najbliższym czasie miało się pojawić, skoro Jeżowska tak wypowiedziała się na temat zarobków prezenterów "Wiadomości".

"Ja nie zaglądam do niczyjego portfela, ale uważam, że jest to nieprzyzwoite, żeby zarabiać za czytanie wiadomości, albo za podawanie nieprawdziwych wiadomości, albo za manipulowanie wiadomościami, żeby zarabiać takie kwoty, które można wydać fajnie. I mówię to jako zatroskany obywatel, bo nie jestem żadnym krytykiem rzeczywistości" - tłumaczyła.

Jeżowska skrytykowała także przeznaczanie publicznych pieniędzy na referendum.

"I wystarczyłoby, żeby ktoś na górze powiedział - dobra, dzisiaj robimy dobry uczynek i zamiast na kampanię, która tak naprawdę nic nie dała, nie przeznaczy się tych pieniędzy dla potrzebującej rodziny czy dzieci. Nie rozumiem, czemu się tak marnuje publiczne pieniądze" - Majka zaproponowała nawet alternatywne rozwiązanie.

Majka Jeżowska z pozytywnym komunikatem. "Mieć nadzieję i dużą cierpliwość"

Majka w tej, nie da się ukryć, wyjątkowo smutnej rozmowie, nie zapomniała o tym, by dać ludziom nieco nadziei. Podkreśliła, że jeśli oczekuje się zmian, warto zacząć od samego siebie.

"Myślę, że tak czy owak, trzeba mieć nadzieję i dużą cierpliwość. Żeby cokolwiek się zmieniło, to musimy zacząć od ludzi, od siebie. W co my wierzymy i jakiej rzeczywistości chcemy wokół siebie" - opowiadała w rozmowie z portalem.

Czytaj też:

Jeżowska po latach wyznała prawdę o swoich zarobkach. To nie były plotki o kontrowersyjnej pracy

Mówiła, że ma żenująco niską emeryturę. Teraz się tłumaczy

Burza po występach Majki Jeżowskiej. To zarzucają jej fani. Managerka artystki dementuje

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Majka Jeżowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy