Na początku swojej kariery w show-biznesie była nieśmiałą dziewczyną z nadprogramowymi kilogramami. Z biegiem czasu nie tylko schudła i zmieniła fryzurę, ale także i twarz.
Media, a także sami fani dociekliwie pytali o operacje plastyczne, jakim się poddała.
Ona jednak uparcie twierdziła, że swój wygląd zawdzięcza diecie, która zmieniła jej rysy twarzy. Z miesiąca na miesiąc jednak twarz Majki zmieniała się na tyle, że trudno było w to uwierzyć. Dopiero teraz, po wielu latach Sablewska odważyła się opowiedzieć, jak było naprawdę. "Jak zaczynałam robić program, chciałam ciągle wyglądać lepiej i lepiej, a tak naprawdę chciałam się po prostu lepiej czuć. Nie wiem, czy to był nałóg, ale być może tak, bo bardzo zagalopowałam się w poprawianiu pewnych rzeczy. Dopiero gdy trafiłam na odpowiednich ludzi, zaczęłam korzystać z medycyny estetycznej rozsądnie i w granicach przyzwoitości" - powiedziała na otwarciu jednej z klinik medycyny estetycznej. Mimo przykrych doświadczeń z zabiegami, gwiazda wciąż z nich korzysta, ale już u bardziej doświadczonych specjalistów. "Pobiłam rekord, jeśli chodzi o metamorfozy. Siłę, aby pomagać innym, czerpię z błędów, które sama kiedyś popełniłam. Nie ukrywam, że przesadziłam, jeśli chodzi o medycynę estetyczną, bo ulegałam trendom, bo trafiłam do lekarzy, którzy byli większymi celebrytami niż ja wtedy" - dodała smutno na koniec. A wam jak teraz podoba się wygląd Mai?


***Zobacz więcej materiałów wideo:








