Reklama
Reklama

Magdalena Waligórska-Lisiecka o związku z młodszym mężczyzną. Dzięki tej relacji została mamą

Magdalena Waligórska-Lisiecka z początkiem roku wróciła do kariery zawodowej w wielkim stylu. Gwiazda znana z seriali „Na dobre i na złe” oraz „Ranczo” prowadzi szczęśliwe życie, będąc żoną i matką. Tradycyjny model rodziny udało jej się stworzyć dzięki młodszemu partnerowi. Okazuje się jednak, że kobieta nie była od początku pewna, czy wybrała dobrze.

Waligórska-Lisiecka o młodszym partnerze. Miała pewne obawy

Magda Waligórska-Lisiecka wyznała w ostatnim wywiadzie, że z młodszym partnerem świetnie się uzupełniają, dbając o domowe ognisko. Na początku jednak nie było tak słodko, bo gwiazda nie mogła się przemóc do tego, że jest z młodszym od siebie mężczyzną. Akceptacja tego faktu pojawiła się u niej z czasem.

"To wymagało ode mnie swego rodzaju przełamania, bo przez wiele lat wydawało mi się, że mężczyźni młodsi mnie nie interesują. Miłość jednak nie wybiera. Mateusz jednak swoją dojrzałością i mądrością sprawił, że przy nim zapomniałam, że jest ode mnie trochę młodszy. Już w pierwszym miesiącu naszej znajomości rozmawialiśmy o przyszłości i okazało się, że oboje marzymy o tradycyjnym modelu rodziny. Weszliśmy w ten związek z jasno określonymi celami. Ponadto wykonujemy ten sam zawód, więc nie mamy do siebie pretensji o wyjazdy czy późne powroty do domu. Wspieramy się na każdym kroku, wymieniamy opieką nad dziećmi" - wyznała w rozmowie z "Super Expressem".

Reklama

Magdalena Waligórska-Lisiecka nie żałuje swojej decyzji. Dzięki temu ma szczęśliwą rodzinę

Aktorka nie ukrywa, że obawiała się, czy uda jej się założyć rodzinę, gdy skończyła 30 lat i nie miała przy sobie partnera nadającego się na ojca i męża. Obawiała się, że jej organizm może okazać się niezdolny do poczęcia, bo — jak przyznaje gwiazda — wiele jej koleżanek miało problemy z zajściem w ciążę. Niektóre musiały uciekać się do in vitro, by spełnić swoje marzenia. Ona tego nie chciała.

"Mam koleżanki, które także pragnęły mieć dzieci i zdecydowały się na bardziej radykalne kroki. Jedna skorzystała z in vitro, a jej dziecko nigdy nie pozna swojego biologicznego ojca. W moim przypadku warto było czekać, bo pełna kochająca się rodzina to niezwykła wartość i siła, która daje mi życiową energię. Uważam, że jestem wielką szczęściarą, że wszystko tak pięknie poukładało się w moim życiu. Oboje weszliśmy w nasz związek jako wolni ludzie. Dane nam było budować wszystko we dwoje bez obciążeń z poprzednich związków. Dużo ze sobą rozmawiamy, jak pojawiają się problemy staramy się im wspólnie zaradzić" - wyjaśniła.

Magdalena Waligórska: kariera

Magdalena Waligórska-Lisiecka ma na swoim koncie wiele ról w serialach. Największy rozgłos przyniosła jej zdecydowanie kreacja w "Ranczu", gdzie zagrała barmankę Wioletę. Produkcja jednak zakończyła się kilka lat temu i od tej pory aktorka nie zagrała żadnej znaczącej roli.

Choć aktorsko nie sięgała wyżyn, wiele plotkowano o jej konflikcie z serialowym partnerem z "Rancza", Arkadiuszem Naderem, z którym publicznie skoczyli sobie do oczu, a nawet pobili się!

Zobacz też:

Magdalena Waligórska-Lisiecka pokazała się w bikini na wakacjach

Magdalena Waligórska-Lisiecka: dopadł ją efekt jo-jo

Waligórska ujawniła restrykcyjne zapisy w umowie "Rancza"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Magda Waligórska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy