Kora - przyjaciele wspominają wokalistkę
Pod koniec maja ukazała się biografia Olgi Sipowicz znanej jako Kora. W książce "Słońca bez końca" autorka Beaty Biały zgromadziła wypowiedzi wielu znajomych charyzmatycznej gwiazdy, którzy wspominają wokalistkę i relacje z nią. Nie tak dawno publikowaliśmy wspomnienia jednego z jej pierwszych kochanków, kiedyś hipisa o pseudonimie "Pies", znanego dziś polityka PiS Ryszarda Terleckiego.
Na kartach książki znalazły się też wypowiedzi Elżbiety Zapendowskiej, która razem z Korą była jurorką programu Polsatu "Must Be The Music".
Magdalena Środa wspomina walkę o zdrowie Kory
Magdalena Środa, znana filozofka i polityczka, również przyjaźniła się z Korą. To ona wyciągnęła do wokalistki pomocną dłoń. Przez wiele lat wokalistka Maanamu cierpiała na bóle brzucha. Zwierzyła się przyjaciółce, że choć cieszy się, że chudnie, to niepokoją ją dolegliwości. Środa skierowała ją do dobrej ginekolożki, która od razu postawiła właściwą diagnozę. Niestety nie była ona dobra dla Kory. Okazało się, że ginekolog, do którego chodziła od lat, nie zauważył, że na jajnikach rozwija się rak. Kiedy Kora znalazła się w szpitalu doszło już do przerzutów.
Ale bolało ją coraz bardziej, leki nie pomagały, wciąż narzekała na ból, dałam więc jej telefon do mojej pani ginekolog. To była chyba wiosna 2013. Kora zadzwoniła natychmiast i następnego dnia poszła do niej. Dwa dni później była w szpitalu na Orłowskiego, bo okazało się, że zapuściła sobie nowotwór jajnika. Chciała nawet chyba procesować się ze swoim ginekologiem, że tego nie zauważył, a rak rósł i rósł
Kora musiała kilka razy przejść operacje. Stosowała też chemię. Leczenie jednak nie dawało oczekiwanych efektów. W tej sytuacji zaczęła korzystać z niekonwencjonalnych metod leczenia. Było jej obojętne co to będzie, byle przyniosło skutek.
Najpierw był ten jajnik, operacja, szpital Orłowskiego, który był ohydny. Potem okazało się, że są przerzuty, więc był szpital onkologiczny na Ursynowie. Kiedy jednak się pogorszyło, była pierwsza chemia, potem druga chemia... Nie dziwiło mnie, gdy zaczęła szukać ratunku nawet tam, gdzie logika nakazuje nie szukać - w diecie zgodnej z grupą krwi, w wodzie przywiezionej z Arktyki, w jadzie żabim o tajemniczych właściwościach albo w jakimś guru czy wschodniej muzyce
Artystka bardzo cierpiała w ostatnich miesiącach życia. Zmarła 28 lipca 2018 roku otoczona rodziną i przyjaciółmi.Zobacz też:
Książę Karol znowu to zrobił, choć wie jak królowa Elżbieta II tego nie lubiShakira wybrała już kraj, gdzie chce mieszkać z dziećmi po rozstaniu z Gerardem Pique. Pojawiły się jednak problemy...
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

