Reklama
Reklama

Magda Steczkowska wspomina Zbigniewa Wodeckiego. Wzruszający wpis

22 maja minęła 8. rocznica śmierci Zbigniewa Wodeckiego. Wciąż trudno uwierzyć, że odszedł, zwłaszcza, że nastąpiło to tak niespodziewanie. Magda Steczkowska, jak sama wyznała, wciąż czuje obecność artysty, którego nazywała wujkiem.

22 maja minęła 8. rocznica śmierci Zbigniewa Wodeckiego. Odszedł u szczytu sławy, krótko po wydaniu bijącego rekordy popularności albumu nagranego z Mitch&Mitch. Bliscy i fani artysty do końca mieli nadzieję, że nie dojdzie do najgorszego. 

Mija 8. rocznica śmierci Zbigniewa Wodeckiego

Zbigniew Wodecki zmarł w wyniku komplikacji po planowanej od dawna operacji wszczepienia bajpasów. Był akurat w środku trasy koncertowej z okazji 40-lecia pracy artystycznej. 

Jeszcze przed pogrzebem muzyka jego przyjaciele w porozumieniu z rodziną umówili się, że dokończą rozpoczęty przez niego jubileusz. Wodecki cieszył się ogromną sympatią w branży muzycznej. Po jego śmierci na Instagramach artystów pojawiły się wzruszające komentarze. 

Reklama

Cały show biznes pożegnał Zbigniewa Wodeckiego

Niektórzy, zwłaszcza młodsi, z szacunkiem pisali o nim "pan Zbyszek", inni używali zdrobnień, świadczących o łączącej ich zażyłości, a Magda Steczkowska nazwała Wodeckiego wujkiem. Jak wyznała:

"Zbysiu, Wujku Kochany, kochałam, kocham i kochać będę. Na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Brak mi słów…"

O tym, jak wiele Wodecki znaczył dla branży muzycznej i polskiej muzyki, świadczą liczne koncerty, poświęcone jego twórczości. Nie chodzi tylko o cykliczny Wodecki Twist, odbywający się co roku w jego rodzinnym Krakowie, lecz także "Gwiazdy dla Zbyszka", "Pejzaż bez Ciebie" i nowe wykonania legendarnych przebojów jego autorstwa na różnych festiwalach. 

Magda Steczkowska wciąż tęskni za Zbigniewem Wodeckim

Pamięć o Zbigniewie Wodeckim jest równie żywa, jak 7 lat temu. W rocznicę jego śmierci  Magda Steczkowska zamieściła na Instagramie wpis, świadczący o tym, że trudno jej pogodzić się z odejściem artysty, którego nazywała wujkiem. Zacytowała słowa polskiej wersji legendarnego utworu Franka Sinatry "May Way", chętnie wykonywanej przez Zbigniewa Wodeckiego:

""Gdy dla Was gram, los śmieje się. Nie jestem sam. Gdy śpiewam Wam, szczęście jest we mnie”. Mija 8 lat…My Cię tak często wspominamy z @piotr.gasowski.official @hanna_sleszynska_official @piotr_krolik_unofficial tyle anegdot, wzruszeń i śmiechu i wtedy jesteś z Nami, jakbyś stał obok! Tęskno Zbysiu…"

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Uradowana siostra Steczkowskiej przekazała szczęśliwe wieści. "Zakochałam się"

8 lat temu zmarł Zbigniew Wodecki. Jego biografia wciąż skrywa sekrety

Mistrz od pszczółki Mai i wielkich melodii. Wspominamy legendę polskiej muzyki

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Magda Steczkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy