Kilka miesięcy temu słynna restauratorka wywołała prawdziwą aferę w mediach.
Właściciel ośrodka Dolina Charlotty poskarżył się, że Magda odmówiła zapłacenia 4,5 tysiąca złotych za swój kilkudniowy pobyt.
Gessler ponoć nie była zadowolona z jakości obsługi i standardu pokoju hotelowego.
Te argumenty uznała z wystarczające do tego, aby nie płacić za pobyt.
Potem w mediach rozpętała kolejną burzę obrażając pracowników hotelu i samego właściciela, Mirosława Wawrowskiego.
Mężczyzna pozwał więc Magdę o zniesławienie żądając 10 tysięcy zadośćuczynienia oraz zamieszczenia przeprosin w prasie.
Wczoraj (15 lipca) odbyła się kolejna rozprawa w tej sprawie.
Dziennikarze nie zostali jednak wpuszczeni na salę...
Według informacji "Gazety Wyborczej", Gessler "nie przyznała się do winy i nie ma sobie nic do zarzucenia"!
Sprawa chyba szybko się nie zakończy, bo Wawrowski oznajmił dziennikarzom, że podtrzymuje swój akt oskarżenia wobec Gessler.
Kolejna rozprawa zaplanowana jest na wrzesień!
Zobacz również:
