Reklama
Reklama

Madonna wymyśliła swoją chorobę? Informator ujawnił ważny szczegół

Madonna (64 l.) wymyśliła swoją chorobę? Przełożenie wyczekiwanej przez nią trasy, utrata wizerunku "nieśmiertelnej gwiazdy" i liczne plotki - dzięki tym powodom trudno uwierzyć, że wokalistce taka sytuacja miałaby być na rękę. Mimo to niektórzy nie mają wątpliwości. Oto co zdradził informator.

Madonna wymyśliła chorobę? Nagranie wzbudziło wątpliwości

Czy Madonna tak naprawdę nie chorowała? To pytanie zadaje sobie wiele osób, które przez ostatnie miesiące śledziły sprzedaż biletów na koncerty znanej wokalistki. Okazuje się, że nic nie szło zgodnie z założeniami. Zagrożone były miliony złotych!

Czy więc Madonna, która trafiła na oddział intensywnej terapii 24 czerwca (zaraz po tym, jak została znaleziona nieprzytomna na podłodze w swoim mieszkaniu w Nowym Jorku), gdzie według doniesień musiała być intubowana, wymyśliła chorobę? 

Reklama

Pierwszą rzeczą wzbudzającą wątpliwości było nagranie przedstawiające, jak przechadza się po ulicach miasta. Gwiazda została zauważona niedługo po wyjściu ze szpitala, co znacząco wpłynęło na rozpowszechnienie plotek o "wymyślonej chorobie".

Madonna okazała wdzięczność za wsparcie

W tym samym czasie Madonna dziękowała fanom na wsparcie oraz modlitwy.

"Dziękuję za pozytywną energię, modlitwy i słowa wsparcia. Poczułam całą waszą miłość. Wracam do zdrowia i jestem niesamowicie wdzięczna za wszystkie błogosławieństwa. W szpitalu najpierw pomyślałam o swoich dzieciach, a potem o ludziach, którzy kupili bilety na moją trasę. Nie chciałam nikogo zawieść" - napisała w social mediach.

Niestety, ludzie zamiast czytać, co ma do powiedzenia wokalistka, oglądali wspomniane wyżej nagranie...

Informator nie ma wątpliwości. Choroba Madonny to strategia marketingowa

Jakby tego było mało, informator magazynu "Star" prosił, by nie dać się zwodzić. Według niego Madonna trafiła do szpitala ze względu na słabą sprzedaż biletów na trasę "Celebration". Twierdzi, że afera ze szpitalem została wymyślona przez menadżerów gwiazdy.

"Jej choroba to podstęp! Prawdziwym powodem, dla którego odwołała trasę, jest to, że sprzedaż biletów była fatalna. Coś trzeba było wymyślić" - zdradził.

Trasa koncertowa Madonny opóźniona tylko o trzy miesiące?

Wielu zgodziło się z wypowiedzią informatora i zauważyło, że brak chętnych na trasę może sprawić, że gwiazda poniesie milionowe koszty. Ponadto wywołanie w fanach poczucia, że wokalistka może niedługo pożegnać ten świat i to ostatnia okazja, by zobaczyć na żywo legendę muzyki, uznano za świetną zagrywkę marketingową.

Niestety dla tych, którzy chcieliby jeszcze poplotkować na temat stanu zdrowia znanej gwiazdy, osoby z bliskiego otoczenia nie mają wątpliwości - Madonna jest w coraz lepszej formie, a trasa może rozpocząć się już w październiku (co daje tylko trzy miesiące opóźnienia do wcześniej zapowiadanego terminu rozpoczęcia trasy, planowanego na 15 lipca). Występy mają obejmować aż 43 miasta.

"Madonna czuje się lepiej, ale nadal jest pod stałą opieką lekarzy" - donoszą przyjaciele rodziny.

Czytaj też:

Blanka jako nastolatka mieszkała w USA. Niewiarygodne, od czego zaczynała karierę

Niepokojące wieści o Madonnie. Stan gwiazdy się nie poprawia. To może być koniec

Ważne wieści o zdrowiu Madonny. Była o włos o tragedii, nareszcie zabrała głos

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Madonna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama