W środę na Stadionie Narodowym w Warszawie odbył się mecz Polska – Anglia, zakończony, zasłużonym, zdaniem komentatorów i kibiców, remisem. Mecz dostarczył ogromnych emocji. Po wyrównanej pierwszej połowie, w 72. minucie niezawodny Harry Kane posłał z dystansu piłkę do polskiej bramki, zapewniając przewagę Anglikom. Ich radość nie trwała jednak długo. W doliczonym czasie gry Damian Szymański fenomenalnie wykorzystał dośrodkowanie Roberta Lewandowskiego na pole karne i wbił Anglikom wyrównującego gola.
Buczenie na Stadionie Narodowym
Niestety, mecz Polska – Anglia zapisze się w pamięci kibiców nie tylko z powodu zaskakująco wysokiego poziomu gry i satysfakcjonującego wyniku, lecz także z powodu reakcji Polaków na wzruszający gest angielskich piłkarzy.
Kiedy wicemistrzowie Europy uklękli na murawie, by wyrazić poparcie ruchowi Black Lives Matters i oddać hołd ofiarom rasizmu, z trybun Stadionu Narodowego dobiegło buczenie. Polscy piłkarze próbowali zatrzeć złe wrażenie, wskazując na znaki „UEFA Respect” znajdujące się na rękawach ich koszulek, symbolizujące prowadzoną przez europejską federację kampanię przeciwko rasizmowi, ksenofobii i nietolerancji, jednak buczenie nie ucichło.
Ujawnił, co myśli o Polakach
Do sytuacji, jaka miała miejsce na Stadionie Narodowym, postanowił odnieść się Maciej Stuhr. Zamieścił na Facebooku mocny wpis:
Polscy kibice wygwizdali antyrasistowską akcję. Nie »nie poparli«. Wygwizdali. Przez pierwsze lata rządów PiS-u, pierwsze, drugie i trzecie afery, nepotyzmy, łamanie praw i norm, myślałem, że to jakaś pomyłka, że suweren jest po prostu niedoinformowany i zaraz, jak wszystko wyjdzie na jaw, to się to musi rozlecieć. Dziś już tak nie myślę. Po prostu tacy jesteśmy i tego chcemy. Nie szczepimy się, nienawidzimy czarnych, Żydów i pedałów, nie chcemy pomagać innym, gardzimy nauką, sztuką, prawem. Mamy w du*ie trójpodział władzy i wolne media. Po prostu nic, ale to nic nas to nie obchodzi. A cała reszta (mniejszość) może się z tym a) pogodzić, b) wyjechać, c) żyć w rozpaczy i depresji. To obecnie dla większości Polski nie ma zresztą właściwie żadnego znaczenia.
Na koniec z goryczą dodał, że Polacy ze swoimi aktualnymi poglądami nie pasują do Unii Europejskiej:
PS: Myślę, że wyjdziemy z UE. To nie jest dla nas miejsce.
Zgadzacie się z nim?





***








