Ma głodową emeryturę, ale nie narzeka. Ujawnił, skąd bierze pieniądze
Okazuje się, że Ryszard Rynkowski to nie tylko jako wokalista, ale również biznesmen. Oprócz swojej bogatej działalności artystycznej, 72-letni artysta wykazał się również przedsiębiorczą smykałką, inwestując w sektor medyczny.
Ryszard Rynkowski w obliczu wyzwań, takich jak dramatyczne wydarzenia osobiste i pandemia, zabezpieczył swoją przyszłość. Jego inwestycja w prywatną klinikę ortopedyczną okazała się strzałem w dziesiątkę. Nowoczesne centrum medyczne, założone wspólnie z żoną Edytą, specjalizuje się w leczeniu problemów z kręgosłupem oraz urazów kończyn.
Niepubliczna placówka Rynkowskiego szybko zdobyła renomę, przynosząc nie tylko ulgę pacjentom, ale także stając się solidnym fundamentem finansowym dla rodziny artysty. Dzięki temu wokalista nie musi polegać wyłącznie na dochodach ze sceny, co w dzisiejszych niestabilnych czasach daje mu ogromne poczucie bezpieczeństwa.
Wielu może być zaskoczonych, dowiadując się o takiej biznesowej intuicji Rynkowskiego.
Temat niskich emerytur wraca do mediów jak bumerang. Rynkowski jednak do sprawy podszedł na sporym luzie. Choć nie dostaje zawrotnej kwoty, postanowił nie narzekać na swój los. "Jestem szczęśliwym emerytem za 1160 zł" - wyznał Rynkowski w "Super Expressie". Jako współwłaściciel prywatnej kliniki rzeczywiście może być szczęśliwy z niską emeryturą.
Zobacz też:
Ryszard Rynkowski fatalnie zniósł decyzję mieszkańców. Sąsiedzi gwiazdora alarmują
Grażyna Torbicka długo nie reagowała na plotki o swoim synu
Jacek Cygan przejął obowiązki żony. To trudny czas
Chabior niedawno stracił przyjaciela. Teraz apeluje o pomoc
