Długo niewidziany artysta w końcu dostał swoją szansę i wrócił do show-biznesu dzięki udziałowi w programie Polsatu.
Teraz jednak Wojtek będzie musiał wstrzymać się z jakąkolwiek pracą, bo podczas treningu piłkarskiego muzyk zerwał więzadła krzyżowe.
To bardzo bolesna i skomplikowana kontuzja, która wymaga interwencji chirurgicznej, a potem dużej dozy cierpliwości w procesie rekonwalescencji.
Muzyk będzie mógł się w miarę sprawnie poruszać dopiero w kwietniu. To wtedy ruszają odcinki na żywo w "Idolu". Pytanie, czy wokalista zdąży do tego czasu z rehabilitacją?
Problematyczna może być także trasa koncertowa. Marcowy występ Łuszczykiewicz najprawdopodobniej zagra na siedząco. Innej możliwości nie ma.
Przez cały okres powrotu do sprawności gwiazdor będzie poruszała się o kulach, a noga będzie umieszczona w stabilizatorze. Według zaleceń lekarzy Wojciech nie może w żaden sposób przeciążać nogi.
Będzie to dość trudne do wykonania ze względu na ogrom obowiązków zawodowych. Jednak zdrowie jest tylko jedno i to na nim powinien skupić się teraz juror.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo o gwiazdach:
