Reklama
Reklama

„Lord Kruszwil” w odwiedzinach u „Fagaty”: Szczery wywiad czy ustawiona akcja?

„Kruszwil” postanowił sprawdzić, jak mieszka Agata „Fagata” Fąk i zadać jej kilka pytań odnośnie do skandalu, którym żyją obecnie niemal wszyscy młodsi użytkownicy sieci. O kulisach życia gwiazdek Internetu oraz tym, jakie wnioski wyciągnęła ze współpracy z „Kamerzystą” i jego ekipą - Agata opowiedziała w dwudziestominutowym materiale wideo. „Czuję się brudna…” – tak podsumowała znajomość z mężczyzną.

Agata Fąk to bohaterka niejednej, internetowej dramy. Niedawno pisaliśmy o skandalu, jaki wywołała kończąc współpracę z „Kamerzystą”. Od momentu zerwania youtuberskiej i influencerskiej kooperacji „Kamuś” i „Fagata” wzajemnie oskarżali się o najgorsze.

Mężczyzna zarzucał dziewczynie świadome manipulowanie uczuciami odbiorców, chęć wybicia się na plecach innych osób oraz niestabilność emocjonalną. 

Ona oskarżała go o znęcanie się nad partnerkami i współpracownicami oraz wykorzystywanie swojej pozycji do nagabywania nastolatek.

Reklama

Natychmiast po wybuchu konfliktu w sprawę wmieszał się były współpracownik „Kamerzysty” – Marek Kruszel, w sieci znany pod pseudonimem „Lord Kruszwil”. Postanowił on wziąć w obronę „Fagatę” i wyjawił kilka wstydliwych sekretów byłego kolegi. 

Kruszel oberwał za to rykoszetem, ponieważ w odpowiedzi na zarzuty Marka „Kamerzysta” wypuścił do Internetu materiały kompromitujące nielojalnego byłego partnera biznesowego.

Zapewne dlatego 10 grudnia na oficjalnym kanale "Lorda Kruszwila" na platformie YouTube pojawił się film nawiązujący do tamtych wydarzeń. Tym razem Marek wystąpił w nim wraz z samą inicjatorką dramy, czyli „Fagatą”.

Podczas wywiadu dziewczyna przyznała się m.in. do swojej naiwności i lekkomyślności, które popchnęły ją do współpracy z „Kamerzystą”. Fąk rzekomo nie zdawała sobie sprawy, że ten konkretny internetowy twórca cieszy się tak złą opinią w ich branży, ponieważ „nie śledziła polskiego YouTube'a”.

„Fagata” bardzo ubolewała również nad tym, że „Kamerzysta” opowiedział obserwatorom o jej pobycie w szpitalu psychiatrycznym. Dziewczyna leczyła się tam, ponieważ depresja popchnęła ją do próby samobójczej. 

Nie chcąc martwić swoich bliskich, Fąk ukrywała przed nimi swoje problemy ze zdrowiem psychicznym. Stwierdziła, że zarówno rodzinie, jak i fanom chciała przyznać się do słabości, gdy będzie na to gotowa.

„Moja rodzina czuje się z tym źle, czują się okłamani, bo ja im nie mówiłam o tym… Oni się dowiedzieli z Instastory” – mówiła przygaszona Agata.

Zapytana o to, co chciałaby zrobić dalej ze swoją karierą - zdradziła, że marzy o tym, aby naprawić swój nadszarpnięty wizerunek i przestać być kojarzoną z „tym człowiekiem”. 

Dziewczyna stwierdziła, iż ma w planie zaangażować się także w pomoc ofiarom wykorzystywania i przemocy, gdy tylko upora się z traumą, którą zafundował jej „Kamerzysta”.

Podczas rozmowy z „Kruszwilem” „Fagata” starała się wytłumaczyć że to, jak odbierana jest w sieci, nie ma nic wspólnego z jej prawdziwą osobowością i tym co prezentuje na swoim własnym kanale na YouTube oraz w social mediach.

„Ludzie biorą na poważnie to, co widzieli u 'Kamerzysty' na kanale, mimo że jest to wyreżyserowane” – podsumowała.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Lord Kruszwil | Agata Fąk | Fagata | kamerzysta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama