To wielki szok nie tylko dla całej rodziny królewskiej, ale również dla brytyjskich mediów. To pierwszy raz w historii tego rodu, kiedy ktoś z jego członków przyznaje się otwarcie do bycia homoseksualistą.
Lord Ivar Mountbatten, kuzyn królowej Elżbiety II, postanowił wyjawić swój sekret w rozmowie z "Daily Mail". W wieku 53 lat znalazł bowiem nową miłość, którą zaakceptowała zarówno jego była małżonka Penelope, z którą rozwiódł się w 2011 roku, jak i ich 3 córki.
"Nigdy nie sądziłem, że się ożenię, ponieważ nie chciałem żyć w kłamstwie. Już przed ślubem powiedziałem Penelope, że jestem biseksualny. Żona była bardzo wyrozumiała i zawsze będę jej za to wdzięczny. Spędziliśmy ze sobą piękny czas, mamy trzy wspaniałe córki i nie żałuję żadnego etapu w moim życiu" - wyznał szczerze Lord Ivar na łamach dziennika.
Kuzyn królowej obawiał się, że media odkryją jego sekret. Dlatego postanowił ich wyprzedzić i sam wyznał, że żyje w homoseksualnym związku. Poniekąd nakłonił go do tego również jego partner, James, który nie chciał się ukrywać i żyć w sekrecie.
"Mówienie o tym publicznie jest dla mnie ogromnym krokiem naprzód. Do tej pory wiodłem heteroseksualne życie, dlatego mieszkanie z mężczyzną jest dla mnie czymś całkiem nowym" - wyznał kuzyn królowej.
Rodzina Ivara zaakceptowała jego ukochanego. James nawiązał bardzo dobry kontakt z jego córkami, co dobrze rokuje na przyszłość.
Gratulujemy odwagi i podziwiamy za szczerość!
