Poród odbył się w jednej z najlepszych szwedzkich klinik - donosi "Fakt". Informatorzy tabloidu zdradzają, że aktorka zdecydowała się na rozwiązanie za granicą, by uniknąć nadmiernego zainteresowania mediów i obecności paparazzich.
"Wyłączyła telefon i odcięła się od świata. Chce nacieszyć się swoim szczęściem" - mówią.
Na plan "Got to dance" Liszowska planuje wrócić za miesiąc (nagrania odcinków na żywo). Termin rozpoczęcia zdjęć do "Przyjaciółek" nie jest jeszcze znany.
Para jest już rodzicami 2,5-letniej Emmy.
Gratulujemy!
Zobacz również:










