Reklama
Reklama

Lipnicka była wtedy w drugim miesiącu ciąży. Cios przyszedł niespodziewanie

Anita Lipnicka jest osobą bardzo rodzinną. Nic dziwnego, że w rocznicę urodzin jej ukochanego nieżyjącego od prawie dwudziestu lat wzięło ją na wspomnienia. Choć ta data jest dla niej niezwykle trudna, to podzieliła się z fanami wspomnieniami z przeszłości.

Lipnicka podzieliła się wspomnieniem o tacie

Anita Lipnicka, podobnie jak większość gwiazd, prowadzi profil na Instagramie, który obserwuje ponad 40 tys. osób. Artystka dzieli się na nim nie tylko swoją muzyką, informacjami o koncertach czy fotkami z wakacji, ale także przemyśleniami na różne tematy. Nawet, jeśli nie zawsze są one dla niej łatwe.

19 lutego, czyli dniu urodzin swojego ukochanego, nieżyjącego już taty, zamieściła nostalgiczne wspomnienie z nim związane. Na jej profilu pojawiła się fotka sprzed lat, na której widzimy, jak oboje siedzą przy stole. W opisie czytamy: "Z moim Tatą przy stole kuchennym w naszym domu w Piotrkowie Trybunalskim. Rok prwnie jakiś 94’....Kochałam spędzać z nim czas. Miał w sobie złotą łagodność i spokój... Dziś są jego urodziny. Tęsknię".

Reklama

Choć ten dzień nie należał dla niej do najłatwiejszych, zdecydowała się podzielić z fanami swoimi odczuciami. W komentarzach jej obserwatorzy starali się ją pocieszyć.

"Bardzo podobna do taty jesteś podobnie jak Arek Doskonale pamiętam tatkę twojego z kolorowych gazet wraz z tobą Aż puszczę Ptaska może nasi ojcowie też tam wysoko usłyszą", "No i  Pani Anito Ta "złota łagodność i spokój" dalej żyje, pielęgnuje Ją Pani w Swojej Twórczości...która właśnie Tym jest przepełniona", "Pani Anito to teraz przeszło z taty na Panią, złota łagodność i spokój" - czytamy.

Tak zginął tata Anity Lipnickiej

Post na Instagramie, który Anita Lipnicka zamieściła w związku z rocznicą urodzin jej taty, to nie pierwsze wspomnienie na jego temat. Kilka lat temu w rozmowie z "Vivą" wokalistka opowiedziała nieco szerzej o traumatycznym czasie, jakim była śmierć jej taty. Okazuje się, że mężczyzna zginął w nieszczęśliwym wypadku. Dla gwiazdy było to tym trudniejsze, że wówczas oczekiwała córki.

"To był nieszczęśliwy wypadek. Byłam wtedy w drugim miesiącu ciąży i miałam potrzebę oswojenia się ze śmiercią. Wkręciłam się wówczas w serial "Sześć stóp pod ziemią", bo musiałam stanąć twarzą w twarz z tematem umierania, a nie uciekać od niego" - wyznała wówczas.

Zobacz też:

Córka Lipnickiej podbija świat modelingu! Pola ma już 16 lat i zachwyca wyglądem! Cała mama?

Anita Lipnicka pokonała raka? Są nowe doniesienia!

Anita Lipnicka przerwała milczenie! Ma poważne problemy ze zdrowiem! Czeka ją operacja

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anita Lipnicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama