Reklama
Reklama

Lee Sang-eun zmarła kilka minut przed wejściem na scenę. Tajemnicza śmierć budzi wiele wątpliwości

Tłumy czekały, aż znana piosenkarka z Korei Południowej, Lee Sang-eun wejdzie na scenę, by podzielić się swoim talentem. Niestety, widzów zastała jedynie głucha cisza. Gwiazda niespodziewanie zmarła tuż przed swoim występem. Co wiadomo na temat tej tragedii?

Lee Sang-eun karierę rozpoczęła w bardzo młodym wieku

Lee Sang-eun urodziła się 12 marca 1970 roku. Ukończyła Seoul National University, a karierę muzyczną rozpoczęła w wieku 18 lat, gdy wystąpiła na MBC Riverside Music Festival. Charakterystyczny wygląd i wokal sprawiały, że jej wizerunek sceniczny zapadał w pamięć. Ponieważ dzięki temu trudno było pomylić ją z innymi wokalistkami, budziła zainteresowanie wśród profesjonalnych wytwórni muzycznych.

Nic więc dziwnego, że Lee Sang-eun szybko wydała albumy "Happy Birthday" i "I'll Love", cieszące się w Korei ogromną sławą. Ponieważ jednak głodny wrażeń świat show-biznesu nie był spełnieniem marzeń dla gwiazdy, wyjechała z Korei. Studiowała sztukę w Japonii oraz Stanach Zjednoczonych, m.in. w Mannes School Of Music w Nowym Jorku.

Reklama

Lee Sang-eun zmarła niespodziewanie. Znalazł ją pracownik

Nikt nie wiedział, że wokalistka umrze nagle 6 lipca 2023 roku, na moment przed występem - w momencie śmierci szykowała się do prestiżowego koncertu Chóru Miejskiego Gimcheon, mającego upamiętniać obchody wymiany kulturowej między Anglią a Honam.

Według bliskich nie była chorowita, nie miała też problemów z koncertowaniem - głos nie zawodził jej pomimo wielu lat na scenie. Do tego Lee Sang-eun, znana również jako Lee Tzsche w dniu śmierci miała jedynie 53 lata. Tym bardziej dziwi fakt, że zaledwie kilka minut przed wyjściem na scenę znaleziono ją nieprzytomną w łazience na trzecim piętrze sali koncertowej Carmina Burana w Grand Hall of Gimcheon Culture and Art Center. Wezwano pogotowie, jednak lekarz po przybyciu nie mógł jej odratować. Stwierdził zgon.

"Nadszedł czas, aby Lee Sang Eun weszła na scenę, ale nie było jej za kulisami. Kiedy zajrzałem do łazienki, znalazłem ją leżącą na podłodze" relacjonował roztrzęsiony pracownik obiektu.

Lee Sang-eun - powody śmierci nieznane

Sprawa śmierci jest badana przez policję - póki co nie ma poszlak wskazujących, by w sytuację były zamieszane osoby trzecie, choć śmierć wokalistki w tak młodym wieku budzi wiele wątpliwości - szczególnie wśród fanów artystki, chcących dowiedzieć się, co sprawiło, że już nigdy nie usłyszą uwielbianej gwiazdy.

Smutny tydzień dla fanów kina. Odeszła także inna wielka gwiazda

W tym smutnym tygodniu dla fanów gwiazd show-biznesu poinformowano także o odejściu znanej aktorki. Andrea Evans znana z "Mody na sukces" zmarła 9 lipca w wieku 66 lat - w swoim domu. Przez wiele lat walczyła z nowotworem. O jej śmierci poinformował kolega z branży Don Carroll. W sprawie głos zabrał również menedżer artystki Nick Leicht.

"Współpracowałem z Andreą przez siedem lat. Miała ogromny talent, a praca z nią była czystą przyjemnością" - napisał mężczyzna na Twitterze.

Czytaj też:

Foremniak zasłabła w pracy. Gwiazda "Na dobre i na złe" trafiła pod kroplówkę. Niebywałe, co powiedział lekarz

Nie żyje uwielbiany uczestnik "Sanatorium miłości". Spływają kondolencje

Hollywoodzka gwiazda nie żyje. Porzuciła aktorstwo, gdy była u szczytu sławy. Rodzina w żałobie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama