Jednak Jacek nie przejął zwyczaju Michała, aby w przypadku problemów sercowych zwierzać się mediom ze swojego cierpienia. Rozwód zostanie przeprowadzony szybko i dyskretnie.
Żona Łągwy, Dorota (35 l.) zostawiła go dla jego 21-letniego przyjaciela, z którym założył firmę "Łódź Podwodna". Mimo zdrady, muzyk zamierza podzielić się z nią majątkiem.
"Jesteśmy w trakcie rozwodu, uzupełniamy właśnie brakujące dokumenty" - mówi "Faktowi" Jacek.
"Nie orzekamy o winie. Rozstajemy się kulturalnie, dzieląc wszystko na pół."
Dorota dostanie jedno z mieszkań oraz firmę, bo ze zrozumiałych względów Jacek nie chce mieć już z nią nic wspólnego.
"Z interesami muszę dać sobie spokój. Zajmę się teraz tylko tym, co potrafię najlepiej, czyli muzyką".
Przyznajemy, Łągwa ma klasę. Może czas zmienić zespół? Coraz mnie pasuje nam do tandety Ich Troje.
