Kuriozalne słowa sędziny o Kozidrak! Okoliczność łagodząca to... "dorobek artystyczny"!?
Wczoraj miała miejsce ostatnia rozprawa Beaty Kozidrak, która 1 września 2021 roku prowadziła auto pod wpływem alkoholu.
Przypomnijmy, że gwiazda została wówczas zatrzymana przez stołeczną policję na warszawskim Mokotowie. Diwa prowadziła auto marki BMW pod wpływem alkoholu - test alkomatem wskazał na 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu!
Dwa miesiące później Beata została usłyszała wyrok - została skazana na 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz wykonywanie nieodpłatnej pracy społecznej w wymiarze 20 godzin. Otrzymała również zakaz prowadzenia samochodu na 5 lat. To nie koniec - Kozidrak miała również zapłacić 10 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Ta surowa kara bardzo nie spodobała się samej piosenkarce, jak i jej prawnikom.
W wyniku wczorajszej wizyty w sądzie kara Beaty Kozidrak została znacząco złagodzona, a w uzasadnieniu sędzina wskazała na kuriozalne "okoliczności łagodzące". Według wymiaru sprawiedliwości zmiana kary dla Beaty Kozidrak spowodowana jest tym, że gwiazda przyznała się do winy, wyraziła żal, przeprosiła i, przez 40 lat posiadania prawa jazdy, nie miała kłopotów z prawem. Największe zdziwienie na sali sądowej spowodowało jednak ostatnie zdanie wypowiedziane przez sędzinę:
Należy wziąć pod uwagę jej dotychczasowy uregulowany tryb życia, w tym niekwestionowany dorobek artystyczny oskarżonej. Jej zasługi dla polskiej muzyki i kultury
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Na komentarz w sprawie pozwolił sobie dziennikarz Kanału Sportowego Krzysztof Stanowski, który napisał na Twitterze:
Pani sędzia właśnie powiedziała, że Beata Kozidrak ładnie śpiewa, więc jest to okoliczność łagodząca. Gdyby po prostu pracowała w przedszkolu albo na poczcie, ewentualnie w banku, to niech spier****. Każdy powinien nagrać jakąś piosenkę na czarną godzinę.
Pisarz i aktywista Jan Mencwel skomentował: "Ok, czyli wg sądu Beata Kozidrak jest winna jazdy po pijaku, ale ponieważ jest znaną artystką, to jest winna trochę mniej. A podobno wszyscy jesteśmy równi wobec prawa. Jak się okazuje, nawet w tak oczywistej i skandalicznej sprawie jak jazda na bani celebryci mają łatwiej".
Z kolei Krzysztof Woźniak, dziennikarz TOK FM, napisał na Twitterze: "Pewna sędzia, po pewnym wyroku ws. kierowania w stanie nietrzeźwości przez pewną piosenkarkę, podobno zanuciła 'jezioro ma twój zapach i twój smak' podobno!".
"Ja też potrafię śpiewać. Poszłabym do 'The Voice of Poland', ale musiałabym być kompletnie pijana, by wsiąść za kółko na gazie" - skomentowała Joanna Torchała, wiceprezes Porozumienie Poznań Jarosława Gowina.
Ostatecznie Beata Kozidrak za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu została ukarana grzywną 50 tys. zł oraz 20 tys. zł na rzecz wspomnianego funduszu. Ponadto, przez najbliższe pięć lat nie poprowadzi żadnego pojazdu mechanicznego.
Zobacz też:
Beata Kozidrak na sali sądowej dziwnie się zachowywała. Ludzie wychwycili istotny szczegół
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc
Edyta Górniak "ma dobre przeczucia" w związku Krystianem Ochmanem. Jest powód do optymizmu?











