Kuba Wojewódzki ze swoją stacją związany jest od 2006 roku. Nie da się ukryć, że przez te lata wypracował sobie silną pozycję, skoro nazywano go nawet "królem TVN-u", zresztą sam chętnie się tak tytułował. Od lat prowadzi swój autorski talk-show, jednak dzisiejszą wiadomością wywołał niemałe poruszenie.Wojewódzki we wpisie na Instagramie nieoczekiwanie poinformował wszystkich, że to koniec... Opublikował czarno-białą fotkę i wydał krótkie oświadczenie.
W związku z nagłym, aczkolwiek spodziewanym końcem programu #kubawojewodzki dziękuję wszystkim za obecność przez ostanie 20 lat. To była wspaniała podróż. Do zobaczenia w przyszłym roku na jednej z największych platform streamingowych - napisał.
Gwiazdy o "odejściu" Wojewódzkiego
W komentarzach od razu pojawiło się mnóstwo głosów gwiazd, które nie mogły uwierzyć, że to koniec.
Gwiazdy były niezwykle zaskoczone zachowaniem Wojewódzkiego, ale Agnieszka Woźniak-Starak chyba przejrzała sprytny plan showmana. Nie dało się ukryć, że nie była tak zszokowana jak pozostali celebryci. Czy to prawda, że Kuba ze wszystkich sobie zażartował?
Skubany, Ty to zrobiłeś specjalnie. Szacun - napisała Agnieszka Woźniak-Starak.
Ahhh no i nie zdążyłam wpaść. Powodzenia w dalszych działaniach - skomentowała Julia Wieniawa.
Nieee. Kuba, zatem czekamy, aż nas czymś nowym zaskoczysz. A jestem przekonana, że tak będzie - dodała Barbara Kurdej-Szatan.
#witajwklubie - napisał Jarosław Kuźniar.
Jędrzejak nie miał litości
Nieco chłodniej potraktował go jednak Bartek Jędrzejak, który na showmana poświęcił cały wpis na Instagramie. Nie miał mu zbyt wielu miłych rzeczy do powiedzenia.
Skrytykował występ Wojewódzkiego w "Dzień Dobry TVN" i przypomniał, gdzie tak naprawdę zaczynał swoją karierę Kuba.
Bardzo blisko Króla jest Błazen. Od lat ten sam Błazen TVN, te same teksty, ten sam styl. Cały zespół copywriterów i słuchawka w uchu z podpowiedziami , żartami i puentami. Nic się nie zmienia. Powiało nudą. Tak bardzo na serio to przykro mi, że Kuba się tak zachował. Zaraz po tej rozmowie była pogoda. Wszystko słyszałem "w uchu". Moja mina w pierwszych zdaniach powiedziała wszystko - napisał na swoim profilu.
To wszystko kłamstwo?
Wszystko wskazuje jednak na to, że to tylko... żart. Czyżby Wojewódzki faktycznie znalazł nietypowy sposób na promocję swojego show?
Wielu internautów twierdzi, że format przez lata się nieco zestarzał i teraz zamiast ciekawych rozmów z gośćmi - pozostały suche żarty prowadzącego.O "odejściu" Wojewódzkiego nie wiedział też za bardzo Edward Miszczak, który w rozmowie z "press.pl" stwierdził, że to są słynne prowokacje Wojewódzkiego.
To jakaś totalna głupota. O tej porze wkładamy, a nie zdejmujemy - powiedział w wywiadzie.
Wojewódzki przerwał milczenie!
Kuba po opublikowaniu zaskakującej wiadomości przez cały dzień milczał. Teraz zdecydował się na krótki komentarz na swoim Instastory. Opublikował zdjęcie, gdzie enigmatycznie napisał o "przeginaniu pały".
Przeginanie pały uważam za takie samo prawo obywatelskie jak udział w wyborach - brzmiały jego słowa.
Jak myślicie, czy to tylko kolejna zagrywka, czy Kuba faktycznie szykuje się do odejścia?
Zobacz również:











