Kuba Wojewódzki nie oszczędza swoich oponentów i potrafi boleśnie ukąsić ich złośliwym komentarzem. Co tydzień daje temu wyraz w swoim programie, który prowadzi na antenie telewizji oraz w felietonach publikowanych w znanym tygodniku - tam komentuje wydarzenia z życia polskich celebrytów, nie pozostawiając na nich suchej nitki.
Ostatnio oberwało się Bilguunowi Ariunbaatarowi, popularnemu satyrykowi o mongolskich korzeniach. Wojewódzki tak skomentował zmianę w życiu prywatnym Ariunbaatara: "Najbardziej znany człowiek z Mongolii, showman Bilguun Ariunbaatar, rozstał się ze swoją partnerką i matką swego dziecka. Życzę odwagi. Znam kilku mężczyzn po rozwodzie. Śpią jak dzieci. Budzą się co godzinę i płaczą".
Satyrykowi słynącemu z ogromnego i oryginalnego poczucia humoru tym razem nie było do śmiechu. Odpowiedział Wojewódzkiemu wpisem na portalu społecznościowym. Nie silił się na dowcip, dobrał słowa tak, żeby zabolało - i pozwolił sobie na wiele!
"Najbardziej ukrywający swoją łysinę i orientację człowiek w Polsce, showman Kuba Wojewódzki, wciąż nie rozstał się ze swoją partnerką. Znam kilku mężczyzn, którzy byli kiedyś w związkach z kobietami. Dziś śpią przy boku innych mężczyzn. Budzą się co godzinę i cieszą się, że w końcu znaleźli odwagę. Wszystko przed Tobą Kuba... chyba" - odpowiedział na atak gwiazdora TVN.
Dziennikarze "Twojego Imperium" próbowali skontaktować się z Kubą Wojewódzkim, żeby zapytać, jak to naprawdę jest i z jego łysiną, i z orientacją, ale jak zwykle był dla nich nieuchwytny...
Zobacz również:


***Zobacz więcej materiałów








