Śmierć męża królowej Elżbiety II wstrząsnęła nie tylko Brytyjczykami, ale także wieloma sympatykami rodziny królewskiej na całym świecie.
Od ogłoszenia daty pogrzebu w mediach tabloidowych przewijał się wątek Meghan i Harry’ego, a konkretnie ich udziału w uroczystości.
Nie jest tajemnicą bowiem, że ich relacje z resztą rodziny królewskiej nie są najlepsze po tym, jak zdecydowali się żyć na własny rachunek w Stanach Zjednoczonych.
Szybko stało się jednak jasne, że Harry bezsprzecznie przybędzie na pogrzeb dziadka, a Meghan - ze względu na ciążę - zostanie w domu.
Magazyn "In Touch" donosi jednak teraz, że nawet gdyby aktorka chciała przylecieć do Anglii i wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych Filipa, to nie znalazłoby się dla niej miejsce na liście gości.
Według informatora tabloidu jej szwagierka, Kate, zdecydowanie zabroniła umieszczać jej na owej liście.
W ten sposób chciała zapobiec ewentualnemu skandalowi, który mógłby powstać, gdyby Meghan zjawiła się na uroczystości.
Wszyscy bowiem mają w pamięci jej niedawny wywiad dla Oprah Winfrey, w którym zdradziła sekrety rodziny królewskiej.
Myślicie, że obecność Meghan faktycznie wywołałaby skandal?
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
