Śmierć księcia Filipa pogrążyła w smutku całą rodzinę królewską oraz wielu sympatyków szlacheckiego brytyjskiego rodu. Transmitowany w sieci pogrzeb księcia Filipa oglądały miliony osób na całym świecie.
Uwagę zwrócił Peter Phillips, czyli najstarszy wnuk królowej Elżbiety II (syn Marka Phillipsa i księżniczki Anny). Szedł on pomiędzy pokłóconymi braćmi, Harry i Williamem.
Zagraniczne tabloidy twierdzą, że rola Petera była już wcześniej zaplanowana. To właśnie jego obecność miała pomóc w tym, by Harry i William nie czuli się niezręcznie podczas tak ważnej uroczystości. Przez długi czas Peter rozdzielał braci, którzy w końcu jednak się pojednali.
Obecność na pogrzebie najstarszego wnuka królowej Elżbiety II sprawiła, że miliony fanów rodziny królewskiej znów zaczęło się interesować jego osobą. Przypomnijmy, że Peter Phillips nie nosi tytułów szlacheckich, gdyż tak zażyczyli sobie jego rodzice.
Co sądzicie o tej sytuacji?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
