Pałac Kensington w Londynie. Kiedyś mieszkała w nim księżna Diana z księciem Karolem, i tu została po rozwodzie.
Teraz to dom m.in. rodzin syna królowej - księcia Edwarda, wnuczki - księżniczki Eugenii, oraz stryjecznego brata Elżbiety II, księcia Richarda.
Meghan i Harry mieszkali w nim przed ślubem i tu ogłosili swoje zaręczyny. Jednak przede wszystkim Kensington jest londyńską rezydencją księżnej Kate i księcia Williama, gdzie na co dzień mieszkają z trójką swoich pociech.
Za pałacem roztacza się piękny ogród. I właśnie tam, kilka dni temu, dokonano makabrycznego odkrycia. Była 7 rano. Policję wezwał szef ogrodników. Jak wynika z raportu, zgłosił "zagrożenie życia człowieka".
Ale po przybyciu patrolu Scotland Yardu na miejsce okazało się, że tuż pod oknami pałacu w jeziorku zwanym Okrągłym Stawem znaleziono zwłoki kobiety! Kate i Williama tego dnia nie było w domu.
Pojechali z dziećmi do Balmoral w Szkocji w odwiedziny do odpoczywającej tam teraz na urlopie królowej Elżbiety II. Mimo to, gdy dotarły do nich wieści z Londynu byli dogłębnie wstrząśnięci.
"Księżna podobno się rozpłakała. Trudno się dziwić. Często ona albo niania maluchów chodzi tam na spacery z Georgem, Charlotte i Louisem" - mówi jeden z pracowników Pałacu Kensington.
Książę William natomiast nie mógł uwierzyć, jak do tego doszło. Wprawdzie ogrody są otwarte dla spacerowiczów, ale pilnie strzeżone przez całą dobę. Jak to możliwe, by żaden z ochroniarzy nic nie zauważył?
W brytyjskich mediach natychmiast połączono sprawę zwłok kobiety z niedawnym zaginięciem 51-letniej malarki Endellion Lycett Green, wnuczki poety sir Johna Betjemana.
Ale równie szybko okazało się, że to nie ona. Spekulacje uciął jej brat, który poinformował, że siostra wróciła do domu, jest cała i zdrowa.
Kim była więc martwa kobieta? I czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy przestępstwo? Śledztwo trwa.
"Jej śmierć jest obecnie uznawana za niewyjaśnioną" - powiedział dla informacyjnej stacji telewizyjnej Sky News rzecznik policji.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
