Po tym, gdy w czerwcu tego roku widziano księcia Williama szalejącego w klubie nocnym Koko ze swoim szkolnym przyjacielem Guyem Pellym, księżna Kate najwyraźniej uznała, że też jej się coś należy od życia. W miniony weekend, po raz pierwszy w życiu, wzięła udział w festiwalu muzycznym.
Księżna Kate: skąd wzięła się na Houghton Festival?
Jak informuje „Daily Mail”, podjęła taką decyzję za namową koleżanki. Księżna Walii po przedyskutowaniu sprawy ze swoimi ochroniarzami, uznała, że Houghton Festival nie zagraża jej bezpieczeństwu. Jednak dużo większą sensację wywołało ujawnienie personaliów osoby, która namówiła żonę następcy brytyjskiego tronu na odwiedzenie festiwalu.
Jak się okazuje, sugestia padła podczas obiadu w rezydencji Houghton Hall, gdzie księżna Kate przebywała na zaproszenie markiza i markizy Cholmondeley. A markizą Cholmondeley jest nie to inny, jak Rose Hanbury, dawna sąsiadka księcia Williama i księżnej Kate z czasów, gdy po ślubie zamieszkali w Norfolk. Jak lubi utrzymywać brytyjska prasa, właśnie wtedy książę William, korzystając z częstych wizyt Rose w ich domu, nawiązał z nią romans.
Domniemany romans księcia Williama z Rose Hanbury
Po tym, gdy media ujawniły, że księżna Kate i Rose Hanbury są w trakcie odbudowywania łączącej ich przed laty przyjaźni, książę William zabrał głos tylko raz. Na X (dawnym Twitterze) zamieścił wpis, w którym pogratulował angielskiej drużynie kobiet zwycięstwa nad reprezentacją Australii w drugim półfinale Mistrzostw Świata FIFA Kobiet 2013 i przejścia do finału, gdzie zawalczą o zwycięstwo z Hiszpankami. Przyszły król napisał:
„Co za fenomenalny występ Lwic– aż do finału! Wyrazy współczucia dla Matildas, grałyście wspaniale i byłyście fantastycznymi współgospodarzami tego Pucharu Świata".
Komentarz podpisał poufale pierwszą literą swojego imienia.
Wydaje się jednak, że brytyjskie media bardziej niż rywalizacją Lwic i Matildas zainteresowane są relacją dwóch arystokratek: Kate i Rose. A jest o czym opowiadać...
Książę William, księżna Kate i Rose Hanbury: historia znajomości
Początki znajomości księcia Williama i księżnej Kate z Rose Hanbury sięgają 2011 roku. Po ślubie Kate i William dostali od królowej Elżbiety II rezydencję Anmer Hall w Norfolk, gdzie przez kilka pierwszych miesięcy małżeństwa mogli cieszyć się swoją miłością z dala od wścibskiej prasy.
Rose Hanbury mieszkała w rezydencji nieopodal. Książę, oczywiście, stanowczo zdementował plotki, jakoby łączyła ich bliższa zażyłość, jednak niezaprzeczalnym faktem jest, że Hanbury w wieku 25 lat, w ciąży i wielkim pośpiechu poślubiła starszego o 24 lata Davida Rocksavage'a, markiza Cholmondeley. Na świat przyszły bliźnięta, jednak to nie ich biologiczne pochodzenie budzi wątpliwości, lecz młodszej córki markizy, Iris Mariny Aline Cholmondeley. Jak twierdził portal Marca.com:
"Istnieje możliwość, że córka Hanbury i Davida Rocksavage'a może być w rzeczywistości dzieckiem Williama. Nie jest to w żaden sposób potwierdzone".
Księżnej Kate plotki w zupełności wystarczyły. Zerwała znajomość z niegdysiejsza przyjaciółką i dopilnowała, by przestano ją wpuszczać na salony. Doprowadziła do sytuacji, że markiza Cholomndeley została wykluczona z towarzystwa, w każdym razie na tyle, na ile było to możliwe, zważywszy, że jej mąż pełnił stanowisko Lorda Wielkiego Szambelana.
Dopiero, gdy po śmierci królowej Elżbiety II mąż Rose utracił tytuł Lorda Wielkiego Szambelana, księżna, już wówczas Walii, uznała, że dawna przyjaciółka odebrała wystarczającą nauczkę. Od kilku miesięcy pozwala się zapraszać do rezydencji markizy, a ostatnio, jak się właśnie okazało, zaczęły nawet razem imprezować. Widocznie czas zaleczył rany…
Zobacz też:
Ledwie księżna Kate rozprawiła się z "kochanką" Williama, a tu taka niespodziewana nowina
Domniemana kochanka księcia Williama u boku jego żony. To definitywny koniec plotek
Kryzys u księcia Williama i księżnej Kate. Rose Hanbury maczała w tym palce?
