​Krzysztof Jackowski miał rację! Przewidział inflację i bony energetyczne

Oprac.: Aldona Łaszczka

Krzysztof Jackowski
Krzysztof JackowskiBartosz KrupaEast News

Krzysztof Jackowski nie ma dobrych wieści

Oni już wiedzą, że to się szybko nie skończy. Próbuje się łączyć te podwyżki cen z jakimiś prawami rynku. Ale to się kupy nie trzyma. W mojej ocenie, tą szalejącą drożyzną rząd wystawia rachunek za narastające przez dekady długi. I to długi światowe. Ten kryzys ma podłoże znacznie wykraczające poza to, co działo się w Polsce, czy nawet w Europie. Jesteśmy tylko częścią globalnego planu wprowadzania „nowego ładu” na świecie. I ten proces, który podkręca ceny, potrwa jeszcze jakiś czas. Ludzkość zubożeje, by mógł zostać wprowadzony pewien „reset finansowy”. I to jest robione świadomie i z premedytacją.
To mogą być talony na różne produkty np. na surowce kopalne. Właśnie kupowałem węgiel na zimę. Jego cena wynosiła 1,4 tys. zł za tonę, a jeszcze niedawno to było 700 zł. Mamy tu więc 100-procentową podwyżkę.
To będzie taki bon energetyczny, który ma amortyzować wzrastające koszty ciepła, prądu, gazu i benzyny. Nie będziemy tego wiązać z rachunkami Polaków, Polacy będą w ramach własnych decyzji zastanawiali się, na co przeznaczyć te środki. Chcemy zamortyzować te koszty, które teraz rosną, ale nie chcemy wiązać Polakom rąk. To będzie kwota zależna od wielkości gospodarstwa domowego, wypłacana co miesiąc.
Przecież niezadowolenie będzie rosło, więc trzeba będzie jakoś kontrolować emocje na ulicy. Wrócimy trochę mentalnie do PRL-u, gdy stało się dwie noce po jakiś towar, aby ostatecznie cieszyć się z byle zakupu. Aby tylko zrealizować talon. Człowiek wtedy tak się cieszył, że udało mu się dostać jakiś reglamentowany towar…
Krzysztof Jackowski
Krzysztof JackowskiBartosz KrupaEast News
Krzysztof Jackowski
Krzysztof Jackowski Piętka MieszkoAKPA
Krzysztof Jackowski
Krzysztof Jackowski Michal Wozniak/East NewsEast News
Paulina Sykut-Jeżyna idzie na wymarzony urlop!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?